13:30

Mini zakupy w The Body Shop

Miniony weekend miałam okazję spędzić w Warszawie i choć mój harmonogram był tak napięty, że nie miałam czasu zajść do tych wszystkich sklepów, do których nie mam na co dzień dostępu, to jednak jeden z nich musiałam odwiedzić choćby nie wiem co! Mowa o sklepie THE BODY SHOP:)


Jest to jedna z tych marek, które w blogosferze owiane są niemal legendą, i które im trudniej dostępne, tym większe budzą pożądanie. Kiedy więc okazało się, że mój pobyt w stolicy pokrywa się z terminem promocji na ich produkty, nie mogłam nie skorzystać:)

O to co zakupiłam:


1. Masło do ciała o zapachu orzecha brazylijskiego - piękny słodki zapach, idealny na chłodne jesienne wieczory:) Cena standardowa: 69 zł, cena na promocji: 35 zł.


2. Truskawkowy żel pod prysznic - naprawdę pachnie słodkimi truskawkami, co po suflecie Love2Mix Organic (KLIK) jest miłą odmianą:) Cena standardowa: 25 zł, cena na promocji: 12,50 zł.


Do zakupów dostałam gigantyczną próbkę brzoskwiniowego balsamu do ciała o pojemności szalonych 5 ml oraz kupon 25% zniżki na zakup produktów z kolekcji świątecznej.

Cieszę się jak dziecko i już nie mogę się doczekać wieczora, żeby zacząć to wszystko testować:)
Jeśli macie dostęp do sklepów The Body Shop i chciałybyście skorzystać z promocji to obowiązuje ona do 5 listopada i obejmuje tylko wybrane produkty i wersje zapachowe. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.

Jeśli są wśród Was fanki TBS, chętnie poczytam jakie są Wasze ulubione produkty i co warto przetestować:)

25 komentarzy:

  1. Masełko musi super pachnieć :) Żel zresztą też :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zakupy :) Czekam na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach masełka musi być absolutnie boski! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że u mnie nie ma TBS :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety też nie ma:( Ponoć miał ruszyć sklep internetowy, ale jak dotąd jakoś nie doszedł ten pomysł do skutku... Miejmy nadzieję, że to się zmieni.

      Usuń
  5. jeśli będę miała okazję na pewno skuszę się również na masełko,zapachy są pyszne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak:) Szkoda, że nie wszystkie są objęte promocją, a i te objęte też już były mocno przebrane, bo chętnie wzięłabym jeszcze jakieś do testów:)

      Usuń
  6. Ja niestety nie lubię tej marki :(

    OdpowiedzUsuń
  7. mam jedno masło ale szału nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ciekawa jestem, jak będzie u mnie w takim razie:)

      Usuń
  8. świetne zakupy w super cenach do tego :)
    ja TBS nie znam.. mam tylko jedno masło do ciała, ale jeszcze nie uzywałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zaskoczyłaś mnie teraz:) Myślałam, że tylko ja jestem taką nowicjuszką;P

      Usuń
    2. nieeeee.. ja też w kwestii TBS jestem dziewicą :P hyhy

      Usuń
  9. Jeszcze nic z body shop nie miałam, kusza mnie ich kosemtyki coraz bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne zakupy, miałam produkty TBS o zapachu winnej brzoskwini, zapach mega!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam próbkę balsamu do ciała z tej serii, zapach naprawdę powalający:)

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra