13:46

Waniliowa błogość

Vanilla Bliss Shimmer Lotion to jedna z limitowanych propozycji bożonarodzeniowych firmy The Body Shop. Ten rozświetlający balsam do ciała o słodkim waniliowym zapachu kupiła dla mnie siostra podczas styczniowej wyprzedaży za ok. 19 zł/250 ml (cena regularna to 45 zł).


Balsam zamknięty jest w zgrabnej buteleczce wykonanej z przeźroczystego plastiku. Wygodna pompka ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu.


Sam balsam przypominający wyglądem i zapachem waniliowy krem, skrywa w sobie miliony maleńkich srebrnych drobinek (fajna opcja dla osób o jasnym i chłodnym odcieniu skóry). Dzięki mikroskopijnym rozmiarom i ogromnej ilości, gęsto usiewają skórę, tworząc na niej przepięknie skrzącą się taflę. Efekt jest naprawdę uroczy i niezwykle subtelny.





Drobinki trzymają się na skórze bardzo długo, praktycznie cały dzień, choć oczywiście z czasem ich ilość nieco się zmniejsza, co wynika między innymi z faktu przechodzenia na ubranie (np. szalik). O właściwościach pielęgnacyjnych balsamu na razie się nie wypowiem, bo stosuję go tylko miejscowo i dość nieregularnie. Obiecuję jednak, że wspomnę o tym w okresie wiosenno-letnim, kiedy to balsam stanie się częstszym gościem na mojej skórze.


12 komentarzy:

  1. Uwielbiam balsamy o zapachu wanilii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie prezentują się te drobinki :) Lubię taki nienachalny blask.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie prezentuje się na skórze i z pewnością super pachnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie się świeci, nietandetnie. A i zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zapach tej serii, a drobinki wyglądają ładnie i nienachalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Balsam wygląda bardzo fajnie, drobinki w moim guście ;) Za 19zł może bym się skusiła, ale 45 to raczej nie sądzę ;) Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się absolutnie:) Za rok chciałabym sięgnąć po wersję żurawinową i jeśli będę miała taką możliwość, to również wstrzymam się z zakupem do wyprzedaży:)

      Usuń
  7. pięknie się błyszczy, ale obawiam się, że u mnie ta wersja zapachowa by się nie sprawdziła, bo do tej pory potrafię jedynie zdzierżyć wanilię z avonu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic straconego:) Balsam występuje jeszcze w wersji imbirowej i żurawinowej:)

      Usuń
  8. ze względu na te drobinki, świetnie sprawdzi się na pewno latem :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra