15:16

Kosmetyczne odkrycia roku 2014 - kolorówka

Po nowościach (KLIK) i zużyciach (KLIK) zwykle przychodzi czas na ulubieńców. Ponieważ jednak wraz z miesiącem grudniem zakończył się cały 2014 rok, więc i ulubieńcy będą całoroczni. Jeśli jesteście ciekawi jakie produkty zachwyciły mnie w ubiegłym roku, to serdecznie zapraszam. Na początek kolorówka.

Gąbeczka Beauty Blender i krem BB Dr G Gowoonsesang Brightening Balm Super Light (KLIK) to duet, który wniósł mój makijaż na wyższy poziom i bez którego już nie wyobrażam sobie życia. Dzięki tym produktom moja problematyczna cera wygląda dobrze jak nigdy: świeżo, promiennie, a przede wszystkim bardzo naturalnie. Doskonałym uzupełnieniem tego duetu w trudniejszych okresach okazał się korektor MAC Pro Longwear w odcieniu NC15 (KLIK). Świetnie kryje niedoskonałości i jest naprawdę trwały, dzięki czemu zapewnia mi poczucie komfortu na cały dzień.

W kategorii róże rok 2014 należał do firmy MAC - to właśnie po nie sięgałam najczęściej, a moje zbiory powiększyły się o trzy nowe odcienie. Z tej trójki na miano odkryć roku zasługują szczególnie dwa: Sweet Sentiment (KLIK) oraz Rosy Outlook.

W ubiegłym roku dzięki współpracy z firmą Costasy po raz pierwszy zetknęłam się z kosmetykami mineralnymi Lily Lolo i muszę przyznać, że było to bardzo udane spotkanie. Spośród produktów, które miałam okazję przetestować największe wrażenie wywarły na mnie rozświetlający puder Translucent Silk (KLIK) oraz naturalna pomadka w odcieniu Romantic Rose (KLIK).

Pozostając przy produktach do ust, szczególną sympatię zaskarbiły sobie pomadka MAC Bombshell (KLIK) oraz eliksir L'Oreal Extraordinaire w odcieniu 102 Rose Finale (KLIK).

Po cienie do powiek sięgałam stosunkowo rzadko, ale jeśli już to robiłam, mój wybór padał na paletkę Inglot (KLIK). Bardzo zaprzyjaźniłam się również ze słynną kredką Max Factor 090 Natural Glaze. Ostatnimi czasy nie sypiam tyle, ile bym chciała, a ona ładnie odświeża spojrzenie.

Na moich paznokciach najczęściej gościły lakiery Essie. Sezon letni całkowicie zdominował piękny koral Cute As A Button (KLIK), jesień zaś należała do głębokiej czerwieni A List (KLIK). Good To Go (KLIK) okazał się świetnym wyborem w kwestii lakierów nawierzchniowych, z kolei Beyond Cozy to nabytek z końca roku i niewątpliwa gwiazda sezonu świąteczno-karnawałowego.

I to już wszystkie perełki w dziedzinie makijażu. Dajcie znać, co Was zachwyciło z kolorówki w ubiegłym roku, a ja już teraz zapraszam Was na kolejny podsumowujący wpis, tym razem poświęcony produktom do pielęgnacji.

Pozdrawiam,
Ania

92 komentarze:

  1. Muszę się kiedys zaopatrzyć w ten korektor Mac no i jakiś ich róż:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny dobór cieni w paletce Inglota! Idealny zestaw do delikatnych, codziennych makijaży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, właśnie o taki mi chodziło :) U innych uwielbiam podziwiać mocne, wieczorowe makijaże, ale sama źle się w takich czuję.

      Usuń
  3. Bardzo lubię te wpisy o odkryciach. Tyle ciekawych rzeczy można poznać dzięki nim.

    Też taki zrobiłam właśnie, ale nic nam się nie powtórzyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie muszę zajrzeć, może podpatrzę u Ciebie jakieś perełki :)

      Usuń
  4. Nigdy bym nie przypuszczała, że takie jajeczko może poprawić komfort malowania (mam z RT).. a ponoć BB jest duuużo lepsze :) Dr G - jak najbardziej podzielam zachwyt..Przez/Dzięki TObie mam Bombshell - jest śliczna :) Bardzo ładny zestaw Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od razu do kremu kupiłam jajeczko i to była bardzo dobra decyzja:)

      Usuń
    2. Dziękuję Esku :* Cieszę się, że w końcu udało Ci się upolować Bombshell i że jesteś z niej zadowolona :) O jaju RT czytałam wiele pozytywnych opinii, więc myślę, że też je kiedyś wypróbuję :)

      Usuń
  5. Kupilam sobie ostatnio A list - jest cudowna!:) i strasznie mnie kusza kremy BB, ale boje sie ze beda za malo zolte;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj z próbkami najpierw:) na pewno odpadnie u Ciebie krem hydra intensive, pore+, bo są ciemne i ni diabła nie są żółte;)

      Usuń
    2. Popieram, dobrze zacząć od próbek. Na allegro dostaniesz je bez problemu za dosłownie kilka złotych :)

      Usuń
  6. O tym kremie bb marze i chyba musze w koncu kupic. Essie tez u mnie razem z opi podbijaly paznokcie : ) a szminki to tez z Mac : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem BB Dr G jest genialny! Używam już ponad rok i na pewno tak zostanie przez bardzo długi czas:)

      Usuń
    2. A ja się uchowałam i nie mam jeszcze żadnego lakieru OPI w swoich zbiorach :) Czaję się na Bubble Bath, ale zawsze jak są jakieś wyprzedaże znika jak świeże bułeczki.

      Usuń
  7. Korektor mac i u mnie gościł w 2014 praktycznie całe lato. A Twoj duet bb i krem bb zostawie sobie na ten rok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne produkty, lakiery essie mi sie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ja kupuję na allegro u sprzedawcy: Rubishop. Już nie raz tam kupowałam i nie ma żadnych problemów:)

      Usuń
    2. Ja również zamawiałam na allegro albo u beauty-online_pl albo właśnie u RubiShop :)

      Usuń
    3. Dzięki, zapiszę sobie i na pewno jak wykończę podkład, to spróbuję tych produktów :)

      Usuń
  10. Mamy kilka wspólnych odkryć np. krem BB Dr G, Beauty Blender i paletka inglota:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie w tym roku szczególnie zachwyciła kolorówka theBalm, palety Sleek i Color Tattoo w odcieniu On and On Bronze. Naprawdę świetne produkty. Widzę, że u Ciebie króluje MAC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produktów theBalm nie miałam jeszcze okazji używać, ale czytałam już o nich tyle dobrego, że w tym roku może w końcu się na coś skuszę :)

      Usuń
  12. Mam straszną ochotę wypróbować BB, ale zawsze kupie coś innego i ten zakup odkład mi się i odkłada.. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamów sobie najpierw malutką próbkę na allegro, a zobaczysz, że następnym razem nie będziesz już chciała nic innego :)

      Usuń
  13. Ten BB od dawna planuję wypróbować, ale jakoś mi z nim nie po drodze ;) teraz mam w użyciu Diorskin Star i Skin79 ze ślimakiem :) może jak zużyję te dwa to sobie go sprawię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwiazdka Diora ostatnio podbija blogosferę :) Jak u Ciebie się sprawdza?

      Usuń
  14. Ten Brightening Balm napradwe mnie zainteresowal ! Lubie czytac takie posty :) Essiaki tez goszcza u mnie czesto ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię te roczne podsumowania, zawsze można wyłapać ciekawe produkty do przetestowania :) Kremik BB polecam, jest naprawdę wart wypróbowania.

      Usuń
  15. Również uwielbiam korektor MAC:) Świetni ulubieńcy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nic nie miałam z Twoich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolu, może w nowym roku któryś z tych produktów stanie na Twojej drodze :)

      Usuń
  17. Róże Mac *.* Niesamowitości! Ja jeszcze nie mam ani jednego, ale w przyszłości z pewnością to zmienię:) A o tej kredce z Max Factor o dziwo nic nie słyszałam, muszę się jej przyjrzeć bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kredka MF jest bardzo popularna i zawsze na rossmannowych promocjach ciężko ją upolować, bo rozchodzi się jak świeże bułeczki. Warto jednak polować, bo jest naprawdę fajna :)

      Usuń
  18. Ja mam w planach na ten rok właśnie zakup korektora z MAC :) chętnie powiększę też kolekcję lakierów essie o a list i beyond cozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba odcienie bardzo polecam, są po prostu piękne :)

      Usuń
  19. Taka byłam podekscytowana kiedy kupowałam próbki tego kremu BB Dr G Gowoonsesang Brightening Balm Super Light. Niestety kolor jest jakiś taki szary, ponury, zupełnie nie do mojej cery... a takie miałam wobec niego nadzieje...
    Cienie Inglota mają piękne naturalne kolorki, zupełnie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory tych kremów są dość specyficzne, mają taki lawendowy podton, który nie każdemu pasuje. Dla mnie akurat jest idealny :) A próbowałaś zamówić sobie próbkę Primer Protector i mieszać oba kremy? Dużo dziewczyn tak robi i są zadowolone. PP wcale nie jest szary, tutaj znajdziesz porównanie odcieni: http://potejstronielustra.blogspot.com/2014/08/na-zyczenie-porownanie-kremow-bb-dr-g.html

      Usuń
  20. W tym roku muszę koniecznie wypróbować coś z MAC'a :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten krem BB to przedmiot i mego pożądania i jest na mojej "wish liście". Swoją drogą przez tych wszystkich ulubieńców to powinnam założyć chyba zeszyt...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita to nie jest głupi pomysł :) Ja mam plik w wordzie, gdzie zapisuję sobie wszystkie produkty, które przykuły moją uwagę. Dzięki temu przed zakupami łatwiej sobie przypomnieć, co się chciało wypróbować :D

      Usuń
  22. a list jest boski! :) bardzo spodobała mi się też paletka cieni Inglota!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne te róże MAC :) Lubię tę czerwień Essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, u Ciebie ją pierwszy raz podejrzałam :D Będę Ci za to wdzięczna do końca życia ;)

      Usuń
  24. Ja strasznie polubiłam się z Essie i podkładem z Pierre Rene :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rozumiem Twoj zchwyt nad gabeczką i bb kremem, posiadam te produkty i rownie kocham :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam ten korektor z Mac. Jest moim ulubieńcem od dwóch lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie na salony wdarł się MAC ;) Matowa pomadka Russian Red i nowy nabytek Plumful bardzo, bardzo polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plumful jest piękna :) Zwłaszcza jesienią lubię po nią sięgać :)

      Usuń
  28. Gąbeczkę dostałam na Gwiazdkę ale nie BB :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaką? Ponoć jest kilka świetnych zamienników. Zwłaszcza jajeczka RT i Ebelin dziewczyny sobie chwalą :)

      Usuń
  29. Chętnie przetestowałabym ten Beauty Blender

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę fajny :) Warto śledzić profil dystrybutora na fb i upolować go w promocji nieco taniej, albo zgłosić się do testów: http://beautyblender.net.pl/pl/i/Testuj-z-nami-/24 :)

      Usuń
  30. Cały czas mam ochotę na duet Dr G. i BB, ale ciągle rezygnuję z zakupu tego pierwszego, bo boję się tego jak moja cera będzie wyglądała po użyciu. Przyzwyczajona jestem jednak do podkładów w miarę kryjących. No nic,będę musiała nadal jeszcze rozważyć zakup. Może nada się na lato?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz obawy to warto zacząć od próbki lub miniaturki :) U mnie krem sprawdza się rewelacyjnie. Po korektor sięgam tylko w czasie większego wysypu. Na co dzień dokładam w problematyczne miejsce dodatkową warstwę kremu BB i jestem zadowolona z efektu :)

      Usuń
  31. Świetny zestaw, same mocne pozycje. Moja miłość do MAC-a w tym roku również ogromna, więc tym bardziej cieszą mnie Twoje typy :). Mam Romantic Rose i też uważam, że jest super, tylko ma strasznie tłustą formułę, co pogarsza trwałość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją lubię właśnie ze względu na tą tłustość, bo nie wysusza mi ust i mogę zrezygnować z nakładania pod nią pomadki ochronnej :)

      Usuń
  32. Korektor Mac jest również moim hitem :) Bardzo lubię cienie Inglot i skompletowałam sobie niemal identyczną paletkę. Kredka z MF jest póki co najlepsza, jaką miałam, ale szybko znika mi w zewnętrznych kącikach (chyba przez budowę oka). Marzy mi się pomadka i róż z Maca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, oby w tym roku marzenie się spełniło :) Masz na oku jakieś konkretne odcienie różu i pomadki?

      Usuń
  33. Masa tego jak na mój gust :P I masa pieniędzy na to poszła ale upiększajcie się ;)
    Mogłabyś też ewentualnie popatrzeć i pokomentować, i oczywiście zaobserwować :)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://kawalerd.blogspot.com/
      Zapomniałem linka :D

      Usuń
  34. Mnie pomadka Lily Lolo niestety rozczarowała nie przyjemnym zapachem/smakiem. Ale podkład, puder, zestaw do brwi i korektor pod oczy polubiłam bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czuję w niej podczas aplikacji czy noszenia żadnego smaku ani zapachu :) Za to nie mogę znieść zapachu zestawu do brwi :D

      Usuń
  35. Z Twoich ulubieńców mogłabym przepisać na swoją listę jajeczko BB, cienie Inglot i pomadki MAC :) Swoją ulubioną mam w odcieniu Syrup. Jestem bardzo ciekawa róży tej firmy, ale nadal waham się nad kolorem - żałuję bardzo, że nie mam okazji podotykać na żywo. A z drugiej strony może to i lepiej - wtedy zakup byłby o wiele 'bliższy' :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, pewnie tak :) Choć przyznam szczerze mi ostatnio lepiej wychodzą zakupy online, a stacjonarnie tylko jak mam już coś z góry upatrzone :) Inaczej się gubię, nie mogę na nic zdecydować a te wszystkie miłe panie, które tak bardzo próbują mi pomóc tylko pogarszają sytuację ;)

      Usuń
  36. A ja nie miałam żadngo z pokazanych przez Ciebie produktów - jednak w końcu muszę się skusić na lakier essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się Robaczku :) W necie można je znaleźć nieco taniej, a i stacjonarnie (w Hebe, Super Pharm, czy Douglasie) regularnie trafiają się jakieś promocje :)

      Usuń
  37. Ciekawe kosmetyczne odkrycia. :) Różom z Maca koniecznie musze się przyjrzeć :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie:
    http://niekoffanaa.blogspot.com
    Oraz na drugiego bloga: http://nkfn.pinger.pl

    OdpowiedzUsuń
  38. Większość z Twoich kosmetyków posiadam i moja opinia jest niemal identyczna. Zwróciłaś moją uwagę na nowe odcienie róży z MACa. Mam już dwa i chętnie dołączę kolejny, bo naprawdę są tego warte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie :) Sama się od nich nieco uzależniam, a że wybór odcieni jest naprawdę ogromny, to mam jeszcze całą listę takich, które chciałabym przygarnąć :)

      Usuń
  39. Na BB mam ogromną chrapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  40. O, świetne kosmetyki. Ja nie miałam nigdy żadnego z nich, ale jeśli to Essie albo szminka Mac, to muszą być świetne. Mnie w zeszłym roku zachwycił puder ryżowy Pease.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tego pudru, ale chyba gdzieś już o nim czytałam. Mój bambusowy z BU pomału się kończy, więc przyjrzę się temu ryżowemu :)

      Usuń
  41. Też lubię Rosy Outlook :-) Dr G używałam przez całe lato i byłam mega zadowolona. Teraz jest zbyt ciemny i mieszam go z jaśniejszym podkładem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cały rok jestem blada, więc nie mam takiego problemu :D Przynajmniej jeden plus ;)

      Usuń
  42. Róż Rosy Outlook jest przepiękny !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam go :) Przez lato i jesień nosiłam go prawie bez przerwy :)

      Usuń
  43. A ja z doświadczenia podpiszę się pod lakierami Essie oraz różami Mac. A Rosy Outlook też mam i uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Wspaniałe odkrycia i same świetne produkty. Krem BB Dr G od dłuższego czasu jest już na mojej liście. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Paletka z Inglota bardzo mi się podoba. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  46. Same perełki. Przygarnęłabym część. Tych dwóch róży Maca nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra