19:18

Chanel Chance Eau Tendre

Nie jestem maniaczką perfum, ale jak każda kobieta lubię piękne zapachy. Z podziwem oglądam pokaźne kolekcje flakoników, choć sama nigdy nie miałam na raz więcej niż dwa-trzy. Zawsze marzyłam raczej o znalezieniu zapachu idealnego, który stałby się częścią mnie, i którym mogłabym spryskiwać się całe życie. W minione wakacje zupełnie przypadkiem trafiłam na pretendenta do tego tyłu.



Chanel Chance Eau Tendre to zapach świeży i radosny, kojarzący się ze słońcem i młodością. Kwiatowo-owocowa kompozycja skrywa w sobie nuty pigwy, grejpfruta, jaśminu, hiacynta, irysa, ambry, drzewa cedrowego i białego piżma. Jak większość tego typu perfum, Chanel Chance Eau Tendre są lekkie i delikatne. Zapach trzyma się blisko skóry, więc idealnie nadaje się do stosowania na dzień, do pracy. Kiedy w wakacje poprosiłam w Sephorze o próbkę tych perfum byłam pod wrażeniem trwałości zapachu, niestety po raz kolejny okazało się, że tester sobie, a wersja pełnowymiarowa sobie. Chanel Chance Eau Tendre występują tylko pod postacią wody toaletowej, na mojej skórze zapach jest wyraźnie wyczuwalny ok. 4 godzin, znacznie dłużej utrzymuje się na włosach i ubraniach. Nie jest to wynik zły, ale wiadomo - mogłoby być lepiej. Mimo to jednak wciąż jestem urzeczona tym zapachem i  mogłabym godzinami siedzieć z nosem w buteleczce. Z pewnością jest to jeden z najpiękniejszych zapachów jakie w życiu wąchałam i póki co mam wrażenie, że nigdy mi się nie znudzi.

Pozdrawiam,
Ania

63 komentarze:

  1. ja wolę słodkie zapachy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam go, kuzynka go ma i jest obłędny <3
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę klasyczne Chance, ale i ta wersja bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wąchałam wszystkie trzy, ale przyznaję, że różowa tak mnie zauroczyła, że klasycznej i zielonej zwyczajnie nie pamiętam ;)

      Usuń
  4. Zapachy Chanel nigdy się nie nudzą - ja mam klasyczną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. planuję kupic sobie w końcu jakiś zapach od chanel :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś te perfumy, piękny kobiecy zapach, do którego z chęcią jeszcze powrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak będzie ze mną :) Czy po zużyciu całego flakonika będę potrzebowała odmiany, czy od razu sięgnę po następne :)

      Usuń
  7. Nie znam, ale lubię zapachy, które się na te perfumy składają, wiec całość pewnie też by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję, to sprawdź sobie ten zapach :)

      Usuń
  8. Musze obwąchac ;) na razie mam próbkę 'Paradiso' od Cavalli ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam wersję podstawową i eau fraiche. Różowa wersja mi nie podeszła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z kolei tak zauroczyła, że klasycznej i zielonej w ogóle nie pamiętam :D

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Wąchałam, ale jakoś nie zapadła mi w pamięć :/

      Usuń
  11. Boski jest ten zapach, ja mam teraz klasyczna wersje Chance i zastanawiam sie jak ja wykoncze, czy nie kupic Eau Tendre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle nie pamiętam jak pachnie klasyczna, przy najbliższej okazji muszę ją jeszcze raz przetestować :)

      Usuń
  12. Ciekawe, czy spodobałby mi się zapach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję, koniecznie powąchaj :)

      Usuń
  13. takie kwiatki na wiosnę lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeden z moich wiosennych ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Może też się skuszę skoro taki wiosenny, brakuje mi takich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wiosenny :) Ten zapach to czysta radość :)

      Usuń
  16. Ja od zapachów chanel trzymam się z daleka, nie wydaje mi się żeby to były zapachy dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak, to piękny zapach, który musi do moich zbiorów dołączyć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam całą linię Chanel Chance, choć akurat wersja różowa jest najmniej ukochaną. Zielona wygrywa, trochę też z sentymentu, ale przede wszystkim jest taka cudownie radosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę następnym razem jeszcze raz poniuchać zielona i klasyka, bo różowa tak je przyćmiła, że w ogóle ich nie pamiętam :/

      Usuń
  19. wersję różową nie znam, ale powącham zapaszek jak będę w drogerii :D:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie tę wersję sprezentowałam mamie na wiosnę :) Mam nadzieję, że u niej będzie dłużej trzymać się na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mi się zapach tych perfum podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten zapach jest moim marzeniem... Mam nadzieję, że niedługo się ono ziści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki żeby tak się stało :) Ja zakochałam się w nim w ubiegłoroczne wakacje, a własny flakonik dostałam od męża pod choinkę. Cieszyłam się jak dziecko :)

      Usuń
  23. Cała seria mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tego zapachu. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  25. Podczas ślubu towarzyszył mi klasyczny Chance <3 Z wariacji kupi mnie bardziej zielona wersja i pewnie kiedyś ją sobie sprawię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jeszcze raz powąchać klasyka, bo nie pamiętam już jak pachnie :/ Ja do ślubu wybrałam Bright Crystal Versace :) Zostaje potem sentyment do takich zapachów ;)

      Usuń
  26. Mam i bardzo je lubie ale wyjatkowo uzywam ich wlasnie w okresie letnim

    OdpowiedzUsuń
  27. szkoda że jest taki drogi, bo marzy mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martyna pamiętaj, że marzenia się spełniają :)

      Usuń
  28. Uwielbiam takie świeże zapachy, więc muszę koniecznie tą wersję powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. jeju, marzę o nim od dwóch lat! póki co okazyjnie sobie wącham, jak jestem w drogerii, ale mam nadzieję, że kiedyś zagości na mojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam i bardzo sobie chwalę;*

    Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę je powąchać , bo nuty zapachowe brzmią zachęcająco :) ja aktualnie jestem fanką Eternity Aqua Calvina Kleina :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Aż jestem zaskoczona, że u Ciebie trzymają się 4 godziny! U mnie max.8-10 godzin i jak na wodę toaletową jestem bardzo zaskoczona (pozytywnie) trwałością.
    Używam od lat, zawsze w sezonie kwiecień - sierpień i jak jest piękna złota jesień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je czuje na sobie bardzo krótko niestety :/ Mimo to jednak uwielbiam ten zapach i właśnie kończę czwarte opakowanie ;)

      Usuń
  33. Polecam też linię uzupełniającą z tej serii. Ja dodatkowo używam mgiełkę do włosów, balsam do ciała, świetny żel pod prysznic, ale najlepsza jest mgiełka, bardzo urwala włosy nie niszcząc fryzury.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra