11:56

Yankee Candle Pure Essence 2016 - Verbena


Witajcie w drugim dniu weekendu z kolekcją Yankee Candle Pure Essence. W piątkowe popołudnie polecałam Wam zapach Yankee Candle Vanilla - idealny na błogi odpoczynek po całym tygodniu wytężonej pracy. A jaki zapach wybrałam na sobotę?

YANKEE CANDLE VERBENA

yankee candle pure essence

Sobota zwykle jest dość intensywnym dniem. Większość z nas poświęca go na domowe porządki, wyprawę do marketu lub galerii handlowej po jakieś większe zakupy, na które zwykle w tygodniu nie ma czasu, a często również siły. Wieczorem zaś chętnie nadrabiamy zaległości towarzyskie wychodząc gdzieś na miasto, czy spotykając się z przyjaciółmi.  Aby temu wszystkiemu podołać przyda się zapach, który doda nam energii i pobudzi do działania, a taka jest właśnie najnowsza Verbena.
yankee candle pure essence 2016

VERBENA YANKEE CANDLE to "orzeźwiający zapach kwiatów werbeny, połączony z cytrusami i kremową wanilią". Na sucho pachnie intensywnie cytrusowo, podczas palenia obok cytrusów wyraźnie wyczuwalna jest nuta wanilii, która pięknie równoważy i dopełnia całość.  W efekcie zapach jest orzeźwiający i energetyzujący, ale nie w taki charakterystyczny dla cytrusów, zimy sposób. Słodycz wanili delikatnie go ociepla,  czyniąc bardziej przytulnym i w moim odczuciu odpowiedniejszym na tę porę roku. No i unikamy skojarzenia z odświeżaczami do toalet.

Moc zapachu określiłabym jako dobrą w kierunku średniej. W samym centrum pomieszczenia zapach był dość intensywny, ale były też takie miejsca w pokoju, gdzie był ledwo wyczuwalny, a wrzuciłam do kominka pół tarty. 

Podsumowując, Yankee Candle Verbena to idealny zapach by dodać sobie energii w ciągu dnia, i choć nie jest moim faworytem w tej kolekcji, to jednak uważam, że warto go wypróbować.

Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Pozdrawiam,
Ania

16 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie zapachy :) Ostatnio wypaliłam właśnie "Verbenę" z Bath&Body Works.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się duża świeca z Bath&Body Works <3 Mam w kolekcji tylko takiego maluszka o zapachu dyni i jabłka i absolutnie go uwielbiam! Mój jesienny ideał :)

      Usuń
  2. na werbenę bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam go jeszcze, jestem ciekawa jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak cytryna z wanilią - całkiem ciekawie :) Spróbuj :)

      Usuń
  4. Wąchałam go w sklepie, i nawet mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  5. A pozostałej dwójki niestety nie było :(

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra