11:07

Chocoalte Eggs Yankee Candle | Wielkanoc 2020

yankee candle chocolate eggs

Chociaż Wielkanoc nigdy nie wzbudzała we mnie takich emocji jak Boże Narodzenie i zwykle nawet nie dekoruję jakoś mieszkania na tą okazję, to jednak co roku z niecierpliwością wypatruję wielkanocnej kolekcji Yankee Candle. W tym roku marka przygotowała dwie propozycje Chocolate Eggs oraz Sweet Bunny Treats. Po długich przemyśleniach, konsultacjach i niełatwej walce z samą sobą, ostatecznie skusiłam się tylko na jeden wielkanocnych zapachów. I tak, zapraszam Was dzisiaj na recenzję świecy zapachowej Yankee Candle Chocolate Eggs z nowej kolekcji na Wielkanoc 2020.

Yankee Candle Chocolate Eggs


yankee candle chocolate eggs wielkanoc 2020

Opis producenta

Kremowe, czekoladowe jajeczka z chrupiącą, waniliową skorupką - klasyczny wielkanocny smakołyk.

Nuty zapachowe

  • nuty głowy: czekoladowy pudding, kakao
  • nuty serca: cukier, żurawina
  • nuty bazy: ekstrakt z wanilii

Yankee Candle Chocolate Eggs - zapach i moc


świeca yankee candle chocolate eggs nowość 2020

Na sucho świeca Yankee Candle Chocolate Eggs pachnie po prostu obłędnie – jak mleczna czekolada z delikatną, owocową nutką żurawiny. W paleniu owocowa nuta niestety znika i zostaje tylko zapach płynnej czekolady: słodkiej, mlecznej, doprawionej szczyptą wanilii. Całość jest kremowa i tak apetyczna, że aż miałoby się ochotę wyjadać świecę łyżką prosto ze słoika. Moc bardzo dobra. Zapach czuć praktycznie w całym mieszkaniu i to jeszcze zanim na dobre zrobi się basen, natomiast mimo dużej mocy świeca nie zabija tak jak chociażby Kringle Candle Hot Chocolate (mój zapachowy koszmar).

Chocolate Eggs vs Chocolate Layer Cake


świeca zapachowa yankee candle chocolate eggs etykieta

A jak wypada Chocolate Eggs w porównaniu z innym, znanym czekoladowym zapachem Chocolate Layer Cake? Na sucho czekoladowe jajeczka wydają się być lżejsze i bardziej mleczne. Zapach jest słodszy, mniej wytrawny i delikatniejszy, a przy tym przełamany owocową nutą, która nadaje mu świeżości. W paleniu niestety owocowa nuta znika i różnica między tymi dwoma czekoladowymi zapachami zaczyna się zacierać. Trochę szkoda, bo połączenie czekolady i żurawiny zapowiadało się fenomenalnie niczym ciastka Delicje. Może jednak kiedyś jeszcze marka Yankee Candle uraczy nas takim czekoladowo-owocowym zapachem. Oby, ponoć marzenia się spełniają.

czekoladowe jajeczka na wielkanoc 2020

yankee candle chocolate eggs nowy zapach na wielkanoc 2020

Dlaczego nie zdecydowałam się na zakup Sweet Bunny Treats?


Powiem szczerze, że kusiły mnie oba zapachy i nie zapieram się, że jeszcze zdania nie zmienię, generalnie jednak na moją decyzję miała wpływ rozmowa z Moniką z bloga Woskomania, która stwierdziła, że zapach Yankee Candle Sweet Bunny Treats praktycznie niczym się nie różni od innych waniliowo-ciasteczkowych zapachów Yankee Candle. A ponieważ tego typu kompozycji mam już w swojej kolekcji kilka i dość rzadko po nie sięgam, stąd ostatecznie postanowiłam sobie zakup Yankee Candle Sweet Bunny Treats odpuścić.

dekoracja stołu na wielkanoc ze świecą yankee candle chocolate eggs

Yankee Candle Chocolate Eggs - podsumowanie i moja opinia


Podsumowując, nowy zapach Yankee Candle Chocolate Eggs z kolekcji na Wielkanoc 2020 to naprawdę udana kompozycja, która z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom czekolady, słodkiej jedzeniówki i oczywiście kultowego tortu Chocolate Layer Cake. Do pełni szczęścia zabrakło mi w paleniu tej obiecanej żurawiny, ale mimo to i tak nie narzekam, bo zapach jest naprawdę piękny i z powodzeniem może stać się godnym następcą trudno dostępnego już czekoladowego tortu.


A Wy, skusiliście się na któryś z nowych wielkanocnych zapachów do swojej kolekcji?

Pozdrawiam
Ania

12 komentarzy:

  1. Zapach na pewno musi być piękny, ale jak zawsze zachwycam się zdjęciami 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorotko, bardzo mi miło <3 Pięknym świecom aż miło robić zdjęcia :D

      Usuń
  2. Bardzo nie lubię czekoladowych zapachów, są dla mnie męczące :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, to nie jest nuta zapachowa dla każdego... Ja czekoladki z YC pokochałam, ale jak wspomniałam ta z Kringla to był dla mnie koszmar i ohyda :P

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę super! Trochę jak czekolada do picia albo płynna, czekoladowa polewa do ciasta - pychości <3

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Jest na to duża szansa, szczególnie jeśli jesteś fanką czekolady ;)

      Usuń
  5. Jeszcze się nie skusiłam, ale mmm... slodkości nigdy za wiele ;) Cudowne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 I zgadzam się z Tobą absolutnie, słodyczy nigdy dość :D

      Usuń
  6. Tort czekoladowy był dla mnie killerem i siedział mi kilka dni w ścianach, ale na ten mam chęć :) wąchałam na sucho i bardzo mi się podoba, ale i tak obawiam się tej mocy na moim małym metrażu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też małe mieszkanko i moc zapachu dla mnie jest idealnie wyważona, ale wiadomo, to jest tak indywidualna kwestia, że u Ciebie odczucia mogą być zupełnie inne. Dla mnie takim killerem nie do przejścia był Hot Chocolate z Kringla - ledwie odpaliłam a już musiałam gasić, bo myślałam, że mnie udusi :(

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra