18:43

Żel do mycia twarzy Biolaven

Biolaven to nowa polska marka kosmetyków naturalnych, produkowanych przez firmę Sylveco. Ich produkty oparte są przede wszystkim na dwóch składnikach: olejku lawendowym, który wykazuje działanie antyseptyczne oraz olejku z pestek winogron, który zapobiega starzeniu się skóry. Dostępne na rynku od stosunkowo niedawna, zdążyły już zdobyć rzesze zwolenników. Nie ukrywam, że i we mnie budziły sporą ciekawość, kiedy więc trafiłam przypadkiem na pojedyncze sztuki w lokalnym sklepiku zielarskim, od razu zdecydowałam się na zakup. Na pierwszy ogień poszedł produkt, który kusił mnie najmocniej, czyli żel myjący do twarzy. Dziś, po blisko dwóch miesiącach stosowania, zapraszam Was na jego recenzję.

kosmetyki naturalne
Jak już zapewne wiecie jestem estetką i wygląd kosmetyku jest dla mnie niemal równie ważny jak jego działanie. Głównie z tego powodu nigdy nie skusiłam się na żaden produkt Sylveco, za to od razu zapragnęłam wypróbować produkty Biolaven, których opakowania przyciągają wzrok elegancją i prostotą. Biała, plastikowa buteleczka opatrzona przejrzystą i schludną etykietą cieszy oko przy każdym użyciu i jest prawdziwą ozdobą łazienki. Dołączona do niej pompka działa bez zarzutu i pozwala na sprawne i precyzyjne dozowanie produktu. Brawo dla producenta za to, że pompkę możemy ustawić w dwóch pozycjach, otwierając lub zamykając kosmetyk, co znacznie ułatwia kwestie transportu. Niby wydaje się to być takie oczywiste, a jednak mój ukochany różany żel John Masters Organics (KLIK) takiej opcji nie ma.

kosmetyki naturalne
Żel myjący do twarzy Biolaven pozbawiony jest koloru, a jego konsystencja jest bardzo rzadka. Podczas mycia żel praktycznie się nie pieni, tworząc jedynie coś w rodzaju białej emulsji. Łatwo się spłukuje i mimo zawartości olejków nie pozostawia żadnej wyczuwalnej wartwy. Jest bardzo łagodny dla skóry, nie podrażnia jej i nie wysusza. Stosowanie umila delikatny, słodki, winogronowy zapach.

Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Vitis Vinifera Seed Oil, Panthenol, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Lavandula Angustifolia Oil, Parfum.

kosmetyki naturalne

Podsumowując, żel myjący do twarzy Biolaven okazał się bardzo dobrym produktem. Łagodny i skuteczny w działaniu, bez zarzutu wywiązuje się ze swoich zadań. Oczyszcza skórę, nie wysuszając jej, ma prosty, krótki skład i bardzo przystępną cenę (ok. 16 zł/150 ml). Używam go z wielką przyjemnością i z pewnością będę do niego wracać.

Pozdrawiam,
Ania

44 komentarze:

  1. Na pewno nie odstrasza zapachem jak żele z Sylveco :) też go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam żeli Sylveco, ale wiem, że sporo osób narzeka na zapachy :) Biolaven pachnie bardzo przyjemnie, więc polecam :)

      Usuń
    2. Miałam oba żele z sylveco i mnie nie odstraszały. Tymiankowy jest dość specyficzny, ale nie jest dla mnie uciążliwy, zresztą wolę taki zapach wynikający z naturalnego składu niż "wyfiołkowane" chemiczne kosmetyki.

      Usuń
    3. To prawda. Produkty Sylveco mają zapachy wynikające bezpośrednio z ich składów. Trzeba się do nich po prostu przyzwyczaić. Zapach kosmetyków Biolaven też jest specyficzny, słodko winogronowy.

      Usuń
  2. Jest bardzo fajny, też go miałam, ale dla mnie ma za mocny zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już kwestia indywidualna, mi zapach wydaje się delikatny i czuję go w zasadzie tylko przez pierwsze kilka chwil po aplikacji, a potem już nie :)

      Usuń
  3. choć wiele jest dobrych opinii o tej serii, jakoś mnie ona nie kusi :( +obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest :) Z drugiej strony to dobrze, blogi i tak potrafią doprowadzić człowieka na skraj bankructwa :D

      Usuń
  4. Całkiem ciekawy produkt i do tego w przystępnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo :) Ja u siebie trafiłam go jeszcze taniej i zapłaciłam coś ok. 13 zł :)

      Usuń
  5. biolaven jeszcze nie miałam, ale planuję przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie bardzo produkt.

    OdpowiedzUsuń
  7. tyle osób teraz o nim piszę, że też się skuszę w końcu ale właśnie zamówiłam olejek z resibo także ten musi poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A co Ci nie pasuje w opakowaniach Sylveco?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podobają mi się ;) Są jakieś takie pstrokate :D

      Usuń
  10. Używam żelu biolaven od kilku tygodniu, jest świetny. Delikatnie, ale skutecznie oczyszcza skórę. Używam go samego, albo gdy myję buzię szczotką clarissonic. Zapach relaksujący, lubię ziołowe zapachy. Wcześniej miałam rumiankowy żel sylveco, a jeszcze wcześniej tymiankowy. Nie wiem który kupię teraz, bo wszystkie mi pasują. Zrobię albo jakieś losowanie, albo kupię wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeli Sylveco nie miałam, ale czytałam o nich dużo dobrego, zwłaszcza o tymiankowym :)

      Usuń
  11. Co mi się podoba w Sylveco to to, że za znakomite składy nie chcą przesadzonych pieniędzy. Można?Można! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie jest dostępny na szerszą skalę, akurat potrzebuję coś do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dostępnością nie jest tak źle, poza stroną producenta można go kupić w wielu drogeriach internetowych (np. Minti Shop). Na stronie Biolaven jest też wykaz sklepów i aptek stacjonarnych, więc warto poszperać, może akurat znajdziesz go gdzieś u siebie :)

      Usuń
  13. Świetny produkt i bardzo ładne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam próbkę tego żelu, muszę go spróbować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje się być przyjemnym kosmetykiem , niewykluczone ,że kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciesze sie, ze zrobilas recenzje o tym zelu bo go dostalam w prezencie i mialam zamiar rozejrzec sie w necie nad recenzja! ciesze sie ze go polubilas i ze zadowolona jests z niego. czyli nastwiam sie pozytywnie na niego <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę bardzo przyjemny, myślę, że Ci się spodoba :) Jak napoczniesz koniecznie daj znać :)

      Usuń
  17. Niewiele osób pisze, że Biolaven ma "delikatny" zapach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest on delikatny, ale wiadomo, odbiór zapachu to kwestia indywidualna :)

      Usuń
  18. Nie miałam jeszcze żadnego produktu Biolaven. Bardzo mnie ciekawią :) Już sama szata graficzna opakowań bardzo zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Mnie też od razu zachęciła do zakupu :)

      Usuń
  19. Nie miałam nic z Biolaven. Obecnie do mycia twarzy używam żelu z arkany. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o tej marce i chyba gdy wykończę swój żel to przetestuję ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie go denkuję i jestem z niego bardzo zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje się być idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze wiedzieć, że jest taki delikatny dla skóry.
    Co do Sylveco i ich mało atrakcyjnych opakowań to polecam Ci mimo wszystko ich pomadkę z peelingiem :) Coś wspaniałego!

    OdpowiedzUsuń
  24. Byłby idealną alternatywą dla micela z Biedronki, który używam od lat, bo nie podrażnia mojej skóry :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra