Nic tak nie kojarzy się ze świętami jak zapach choinki! Nic więc dziwnego, że każdego roku w kolekcji świątecznych zapachów pojawia się przynajmniej jedna świeca, która ma wnieść do naszego domu zapach świeżego drzewka. Nie inaczej jest też tym razem, dlatego dzisiaj zapraszam Was na recenzję zapachu Yankee Candle Tree Farm Festival z kolekcji Countdown to Christmas (Q4 2021).
Yankee Candle Tree Farm Festival
Opis producenta
Poddaj się magii świąt wraz z najbliższymi i przenieś się do serca jarmarku Bożonarodzeniowego, który kusi zapachem sosny, wetywerii i gardenii.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: sosna, liść fiołka
- nuty serca: cedr, gardenia, magnolia
- nuty bazy: wetyweria, drzewo sandałowe, piżmo
Jak pachnie świeca Tree Farm Festival Yankee Candle? Moja opinia
Jeśli jesteście ze mną dłużej i regularnie śledzicie mojego bloga, to na pewno już wiecie, że generalnie nie jestem fanką choinkowych zapachów, szczególnie tych czystych, mocno iglicznych. Zwykle kojarzą mi się one z sosnowymi odświeżaczami do toalet i nie wiem czemu, ale czuję w nich charakterystyczny zapach, który pozostawiają po sobie koty znaczące swój teren 🙈 No generalnie nic przyjemnego 😅 Na szczęście z Yankee Candle Tree Farm Festival jest zupełnie inaczej!
Zapach tej świecy jest naprawdę piękny, choć tu od razu należy uczciwie zaznaczyć, że właśnie nie jest to choinka w czystej postaci. Z zapachu iglaków mamy to jedynie sosnę i cedr, które wprowadzają ten chłodny, świąteczny aromat zimowego drzewka, podkręcany przez cytrusowo-owocowe tony wetywerii, a całość łagodzą słodkie kwiatowe nuty magnolii i gardenii oraz ciepła perfumeryjna baza z drzewem sandałowym i piżmem. W mojej opinii jest to naprawdę niezwykle przyjemna kompozycja, która momentalnie wprowadza w domu świąteczny nastrój 🎄
Moc zapachu Tree FarmFestival w dużej świecy jest nieco lepsza niż w przypadku recenzowanego przeze mnie ostatnio Twinkling Lights. Nadal jednak jest to zapach dość subtelny, który nie narzuca się i nie wysuwa na pierwszy plan, a jedynie tworzy w pomieszczeniu przyjemne tło.
Nie dla mnie
OdpowiedzUsuń