20:25

Wyjazd do Warszawy, warsztaty z robienia świec sojowych i dlaczego warto planować swój wolny czas

Macie tak czasem, że planujecie coś, gdy jesteście wypoczęci, a kiedy przychodzi dzień realizacji tego planu, to padacie na twarz i zastanawiacie się po co Wam to było? Ja tak miałam z tym wyjazdem do Warszawy na babskie spotkanie. Gdyby nie wykupione warsztaty z robienia świec sojowych, pewnie czułabym mocną pokusę, żeby go w ostatniej chwili odwołać. Ale wtedy tyle fajnych rzeczy przeszłoby mi koło nosa!
 
Pałac Kultury i Nauki w Warszawie
Pałac Kultury i Nauki
 

Kocia kawiarnia - Miau Cafe

Pobudka w niedzielę rano, szczególnie po intensywnym tygodniu, to było wyzwanie dla organizmu. Dlatego po przyjeździe do Warszawy od razu udałyśmy się na kawę. 

Wybrałyśmy Miau Cafe - kocią kawiarnię zlokalizowaną w pobliżu miejsca, w którym odbywały się warsztaty. Na wejściu do lokalu powitała nas Carina - dostojny Maine Coon. Po złożeniu zamówienia udałyśmy się na kocią salę, gdzie można było delektować się drugim śniadaniem w towarzystwie pozostałych kocich rezydentów czekających na adopcję.

Miau Cafe kocia kawiarnia Warszawa
Miau Cafe - kocia kawiarnia w Warszawie

Sztukarnia - warsztaty z robienia świec sojowych

Posilone i rozbudzone kawą udałyśmy się na warsztaty z robienia świec sojowych, czyli główny punkt naszego spotkania i całej wyprawy. Zajęcia wykupiłyśmy w centrum edukacyjnym Sztukarnia, które organizuje warsztaty i kursy artystyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Warsztaty składały się z dwóch części - teoretycznej i praktycznej.

W części teoretycznej prowadząca opowiadała o różnych rodzajach wosków, knotów, szkle do świec, barwnikach i zapachach. Poznaliśmy również podstawowe zasady, o których należy pamiętać przy tworzeniu świec, aby zarówno proces wytwarzania świecy, jak i użytkowanie gotowego wyrobu były w pełni bezpieczne.

W części praktycznej mieliśmy okazję samodzielnie stworzyć dwie świece sojowe z drewnianym knotem. Wybór zapachów i stworzenie własnej kompozycji w ograniczonym czasie były najtrudniejszym zadaniem! Ostatecznie stworzyłam dla siebie dwa, krańcowo różne zapachy - słodką czekoladę z orzechem i truflą oraz orzeźwiającą frezję z bergamotką i różowym pieprzem.

Sztukarnia Warszawa
Sala, w której odbywały się warsztaty

warsztaty świeczkowe stanowisko pracy
Stanowisko pracy ze słoiczkami na świeczki i niezbędnym sprzętem

świece zapachowe DIY
Słoiczki ze świecami czekające na zastygnięcie wosku

sojowe świece zapachowe
Gotowe świeczki o zapachu czekolady i frezji

Obiad w el Greco

Po warsztatach wybrałyśmy się do Łazienek Królewskich. Z racji pięknej pogody było naprawdę dużo ludzi, więc zrobiłyśmy tylko krótki spacer i ruszyłyśmy w kierunku centrum, żeby na spokojnie zjeść jeszcze jakiś obiad przed odjazdem pociągu.

Wybór padł na el Greco - restaurację z kuchnią grecką. Lokal utrzymany jest w nieco wakacyjnym, morskim klimacie. Bardzo podobały mi się owinięte światełkami "drzewa"! Obsługa miła i nienachalna. 

Zamówiłam gyros z kurczaka z frytkami, pitą, pomidorami, cebulą i tzatziki. Jedzenie było bardzo smaczne, a porcja spora - można najeść się do syta. Do picia wzięłam lemoniadę mango - była wyśmienita!

el Greco Warszawa wnętrze lokalu
el Greco

gyros w el greco Warszawa

Do domu wróciłam zmęczona, ale najedzona i szczęśliwa. Warsztaty bardzo mi się podobały i nie wiem, dlaczego tak późno wpadłam na pomysł, żeby się na takie zajęcia zapisać Ale jak to mówią - lepiej późno niż wcale. 

Kolejny raz przekonałam się też, że jednak warto planować swój wolny czas. Gdyby nie wcześniejsze zaplanowanie spotkania, wykupienie biletów i miejsc na zajęciach, byłabym zwyczajnie zbyt zmęczona, żeby zrobić cokolwiek fajnego i pewnie spędziłabym ten dzień na kanapie lub kręcąc się bez celu. A tak spędziłam miło czas, nauczyłam się czegoś nowego i mimo zmęczenia, byłam wdzięczna sobie sprzed kilku tygodniu, że zmusiła mnie do wyjścia z domu 😉

 

Pozdrawiam
Ania

4 komentarze:

  1. Bardzo udany dzień. Ja z tym planowaniem mam zawsze tak, że kiedy przychodzi jakiś wolny dzień i mam wtedy ochotę "coś" zrobić, okazuje się że brakuje mi czasu i siły na organizację. Bo na to jednak też trzeba trochę poświęcić. Dobrze więc planować z wyprzedzeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Ja jak wcześniej czegoś nie zaplanuję, to potem jest duża szansa, że ten wolny dzień zwyczajnie przecieknie mi przez palce...

      Usuń
  2. Mamy bardzo podobne podejście do wyjazdów! Ja również najpierw entuzjastycznie planuję, a potem narzekam, że muszę przygotować się do podróży. Na koniec nigdy nie żałuję :)

    Również miałam okazję brać udział w warsztatach świec, super zabawa! Mam nawet w domu wszystkie materiały niezbędne do przygotowania świec :)

    A El Greco zapiszę sobie na później, na pewno wpadnę, gdy będę w okolicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witaj w klubie! :D Ja po warsztatach też zamówiłam sobie materiały, chciałabym kontynuować robienie własnych świeczek w domu <3

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra