09:00

Cosnature odżywcze masło do ciała + WYNIKI rozdania


O odżywczym maśle do ciała Cosnature z masłem shea i tonką po raz pierwszy przeczytałam u Hedonizm & eskapizm i od tamtej pory miałam ogromną ochotę je wypróbować. Na okazję nie musiałam długo czekać, bo wkrótce potem masło dotarło do mnie w paczce od Meet Beauty Conference. Jeśli jesteście ciekawi, jak masło Cosnature sprawdziło się na mojej suchej, atopowej skórze, zapraszam do czytania.

COSNATURE MASŁO  DO CIAŁA


Cosnature naturalne odżywcze masło do ciała z masłem shea i tonką przeznaczone jest do pielęgnacji wszystkich typów skóry. Cenne składniki zapewniają długotrwałe i intensywne nawilżenie nawet dla bardzo suchej skóry, dzięki czemu jest jedwabiście gładka w dotyku i pięknie zmysłowo pachnąca. Systematyczne stosowanie gwarantuje znaczącą poprawę wyglądu i kondycji skóry, która staje się bardziej odporna na przesuszenie.

W składzie masła do ciała Cosnature znajdziemy m.in. ekstrakt z fasoli tonka, masło shea, masło kakaowe i olejek migdałowy. Produkt jest hypoalergiczny, posiada fizjologiczne pH i naturalną kompozycję zapachową. Nie zawiera parabenów, glikolu, sztucznych barwników, silikonu, Phenoxyethanolu, PEG i SLS ani składników GMO.

SKŁAD: AQUA, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, GLYCERIN, CETYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETEARYL ALCOHOL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, GLYCERYL STEARATE CITRATE, THEOBROMA CACAO SEED BUTTER, XANTHAN GUM, DIPTERYX ODORATA BEAN EXTRACT, ALCOHOL, CITRIC ACID, PARFUM, LIMONENE, COUMARIN, GERANIOL, CITRAL, LINALOOL, SODIUM BENZOATE.


Masło do ciała Cosnature zamknięte jest w wygodnym plastikowym opakowaniu w formie słoiczka. Pod nakrętką znajduje się folia zabezpieczająca, która gwarantuje nam, że kosmetyk nie był wcześniej przez nikogo macany. Grafika na etykiecie wieczka jest prosta i nawiązuje do głównych składników produktu - masła shea i fasoli tonka. Całość jest estetyczna i miła dla oka.


Cosnature odżywcze masło do ciała ma dość gęstą, treściwą konsystencję. Stosowane w niewielkich ilościach łatwo się aplikuje, ale przy większej ilość lubi się mazać i trzeba się trochę namachać żeby je dobrze rozsmarować. Masło ma dość intensywny, perfumowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze i przechodzi również na piżamę. W moim odczuciu jest on bardzo przyjemny, słodko-świeży, ciepły i otulający. Myślę, że większości osób powinien przypaść do gustu. Dla wrażliwych nosów może być jednak na obecną porę roku zbyt ciężki - wtedy warto odłożyć wspólną przygodę na nieco chłodniejszy czas.

Działanie masła Cosnature jest absolutnie bez zarzutu. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustej ani lepkiej warstwy i co najważniejsza doskonale nawilża i odżywia skórę. Nawet tak suchą jak moja.


Podsumowując, odżywcze masło do ciała Cosnature to naprawdę fajny produkt, który zdecydowanie warto wypróbować. Przyjemny zapach, bardzo dobre nawilżenie i przystępna cena sprawiają, że sama z pewnością jeszcze nie raz będę do niego wracać. Kosmetyki Cosnature można kupić stacjonarnie w drogeriach Hebe.

I na koniec to, na co pewnie czekacie najbardziej (optymistycznie zakładam, że przeczytaliście cały wpis, a nie tylko przescrollowaliście od razu do tego miejsca ;)), czyli wyniki rozdania. Nie przedłużając, dowolnie wybrana duża świeca zapachowa trafia do...

Ruda/Kornelia Włosiak

Serdecznie gratuluję i czekam na maila, bądź wiadomość prywatną z danymi do wysyłki! Pozostałym bardzo dziękuję za udział. Bądźcie czujni, bo już niedługo będę miała dla Was kolejną zabawę :)


Pozdrawiam
Ania

31 komentarzy:

  1. Masełek używam własnie w okresie jesienno-zimowym ;) Ale te brzmi ciekawie ! A zwyciężczyni gratuluję ! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem takim sucharkiem, że sięgam po takie treściwe mazidła przez okrągły rok :D A to jest naprawdę fajne - warto wypróbować :)

      Usuń
  2. To masełko mnie strasznie kusi bo czytałam właśnie, że przepięknie pachnie :D ale moje zapasy "masłowe" są przerażające, hahaha :D

    Strasznie się cieszę z wygranej i dziękuję!!!! <3 Wiadomość wysłana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wszelkie mazidła do ciała schodzą w takim tempie, że nie wiem co to są zapasy :D Średnio takie masełko denkuję w 2-3 tygodnie :P

      Usuń
  3. Lubie masła do ciała. To jeszcze na mnie czeka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kiedyś się doczeka, to daj znać co o nim sądzisz :) Ciekawa jestem czy też się tak polubicie :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wiem, że Ty też dużo mazideł zużywasz i myślę, że mogłoby Ci przypaść do gustu :)

      Usuń
  5. Uwielbiam masła do ciała i gdzieś już mi mignęła ta marka przed oczami :). Szkoda tylko że masło shea nie znajduje się na drugim miejscu w składzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, ale mimo to skład i tak jest przyjemny :)

      Usuń
  6. Lubie masla do ciala ale tylko w sezonach zimnych, kiedy jest cieplo przenosze sie na lekkie lotiony i spraye :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Ci :D Ja mam tak suchą skórę na ciele, że takie lekkie formuły nie dają sobie z nią rady :/

      Usuń
  7. Mam to masło i uważam, że jest dobre, ale raczej nie planuję powrotu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei chętnie będę do niego wracać, szczególnie, że mogę nabyć je stacjonarnie :)

      Usuń
  8. myślę, że to masło mogłoby mi się bardzo spodobać ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Piąteczka :) Fajnie, że Tobie również przypadło do gustu :)

      Usuń
  10. uwielbiam to masełko, smaruję nim nawet moją córkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. super że szybko sie wchłania i nie pozostawia filmu - to lubię.
    Laureatce gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię takie masełka :) Choć zimową porą i tłuścioszki mi nie przeszkadzają - byle działały jak trzeba ;)

      Usuń
  12. U mnie w paczce od Meet Beauty zabrakło właśnie tego produktu :( Muszę poszukać go w drogerii, bo bardzo chciałabym go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buuu... :/ Szkoda :( Moja paczka przyszła do mnie tak rozwalona, że właśnie mocno obawiałam się o kompletność zawartości, ale z tego co widziałam zdjęcia u innych dziewczyn, to chyba wszystko się zgadzało :)

      Usuń
  13. Zdecydowanie bardziej wolę masełka od balsamów ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio kupiłam maskę Garniera do włosów bez folii zabezpieczającej. Na szczęście nikt jej w Rossmanie nie wyciapał. Niemniej myślałam, że taki zabezpieczenia to norma, więc nie zerknęłam. A tu się okazało, że niekoniecznie. Masełko ciekawe, ale latem to ja bardziej na lekkie balsamy stawiam. Co do zapachu, to mocne mi czasami przeszkadzają, ale jak ładny to chętnie bym powąchała :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra