19:58

Goose Creek Autumn in Amsterdam - jak pachnie jesień w Amsterdamie?


Witajcie kochani :) We wtorkowy wieczór zabieram Was w pachnącą podróż do Amsterdamu z recenzją Goose Creek Autumn in Amsterdam - zapachu innego niż większości znanych nam dotąd jesiennych kompozycji. Gotowi? To jedziemy :)

GOOSE CREEK AUTUMN IN AMSTERDAM

świeca goose creek autumn in amsterdam

Goose Creek Autumn in Amsterdam to zapach z kolekcji na jesień 2017. Producent opisuje go jako ucieczkę do magicznego miasta Amsterdam w samym środku jesieni.

Nuty zapachowe:
- nuty głowy: cytrusy, jabłko, czarna porzeczka
- nuty serca: jeżyny, suche drewno
- nuty bazy: drzewo sandałowe, delikatne przyprawy
etykieta świecy autumn in amsterdam goose creek

Autumn in Amsterdam to obok Goose Creek Staying Home gwiazda tegorocznej jesiennej kolekcji. Świeca zachwyca pięknym, niebieskim kolorem wosku i bajkową etykietą - nic dziwnego, że rozeszła się jak świeże bułeczki. Ba, większość egzemplarzy była zarezerwowana jeszcze zanim zapach trafił na sklepowe półki!
świeca dwuknotowa

Jesień w Amsterdamie w wydaniu Goose Creek Candle pachnie po prostu obłędnie! Lekko, świeżo, owocowo, nieco perfumeryjnie - zupełnie inaczej niż większość znanych nam dotąd jesiennych zapachów. Nie skłamię, kiedy powiem, że jest to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych zapachów jakie kiedykolwiek w życiu wąchałam. Dla mnie ma w sobie coś z perfum D&G L'Imperatrice i jestem pewna, że jeśli lubicie ten zapach, to i Amsterdam w pełni by Was oczarował!

Niestety, w całej swojej cudowności Autumn in Amsterdam ma jedną poważną wadę - podczas palenia praktycznie w ogóle go nie czuć... I nie chodzi o to, że zapach jest delikatny, tworzy w pomieszczeniu jedynie subtelne tło - on jest praktycznie w ogóle nie wyczuwalny. Jedynie przechodząc bezpośrednio obok komody, na której stoi świeca można wczuć dyskretną obecność zapachu. Metr dalej nie ma już po nim śladu. Na początku liczyłam, że świeca jeszcze się rozkręci, ale przy czwartym paleniu zaczęłam tracić nadzieję. A szkoda, bo zapach jest naprawdę piękny :(
autumn in amsterdam goose creek

Podsumowując, Goose Creek Autumn in Amsterdam to obłędnie piękny zapach, który totalnie rozczarował mnie swoją mocą. Z tak słabą świecą jeszcze się w życiu nie spotkałam, a już zupełnie nie spodziewałam się, że trafię na nią w ofercie Goose Creek Candle.

Jeżeli mieliście okazję wypróbować ten zapach, dajcie znać, czy u Was wypada on równie słabo, czy może to mi trafił się jakiś felerny egzemplarz. No a jeśli mielibyście ochotę jednak osobiście poznać ten przepiękny zapach to na wszelki wypadek zacznijcie raczej od wosku - mam nadzieję, że on pod względem mocy wypada lepiej niż świeca...

Pozdrawiam
Ania

14 komentarzy:

  1. Szkoda że jest tak słabo wyczuwalny, bo uwielbiam piękne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo żałuję, bo jest naprawdę przepiękny :(

      Usuń
  2. Niestety z woskiem jest tak samo - tworzy subtelne tło ����. Serio, po Goose Creek się takiego numeru z mocą zapachu nie spodziewałam. Aczkolwiek inna nowość z ich tegorocznej oferty, czyli Night Before Christmas moc w wosku ma fantastyczną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trochę mnie załamałaś, bo już rozważałam żeby dokupić wosk i palić go równocześnie ze świecą, ale skoro też jest tak delikatny to nie ma sensu :/ Night Before Christmas ma przepiękną etykietę i bardzo mnie kusi <3

      Usuń
  3. Ech taki piękny a taki mało dajacy znać o sobie ;x

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja również :) Nie tylko pięknie pachną, ale też pięknie wyglądają i same w sobie są fajną dekoracją i dodatkiem do wnętrza :)

      Usuń
  5. chyba musze jeszze coś dorwac póki to możliwe. wygląda bosko, mam nadzieje ze i tak smao pachne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę piękny! Warto wypróbować. Szkoda tylko, że moc taka słaba, ale Ty akurat chyba lubisz delikatne zapachy :)

      Usuń
  6. Chętnie bym porównała ten zapach z moimi wspomnieniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja chętnie poznałabym Twoją opinię, czy faktycznie tak pachnie jesień w Amsterdamie! Jeśli tak, to od razu się pakuję i przeprowadzam :D

      Usuń
  7. Nie lubię jak świeca daje po nosie jednak coś tam musi być wyczuwalne. Mam wosk tego zapachu, paliłam 2 kostki na raz i wciąż zapach niemal niewyczuwalny. Wielka szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko brzmi cudownie i aż chcecie walizki pakować 😄 tylko czemu to tak jakościowo leży.. aż serce się kroi 😢

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra