20:11

Jimmy Choo L'Eau - słodkie i świeże damskie perfumy na wiosnę/lato


Wiosna to czas, gdy z zrzucamy z siebie nie tylko ciężkie ubrania, ale i ciężkie, słodkie zapachy. Szukając odmiany po zimie, odruchowo sięgamy po lżejsze, bardziej świeże kompozycje i choć ja w tej dziedzinie znalazłam już swojego ulubieńca, to jednak w tym roku zdecydowałam się wypróbować coś nowego :) Zapraszam na recenzję perfum Jimmy Choo L'Eau, które towarzyszą mi tej wiosny.

jimmy choo l'eau woda toaletowa

JIMMY CHOO L'EAU - WODA TOALETOWA


Jimmy Choo L'Eau to zapach, który pojawił się w sprzedaży na wiosnę 2017. Ja odkryłam go jakoś zimą, dzięki próbce, którą dostałam do innego zamówienia i z miejsca zapragnęłam większego formatu! Zapach zamknięty jest w charakterystycznym dla perfum Jimmy Choo flakoniku, który tym razem zyskał jasny różowy kolor i został nieco wyszczuplony i wyciągnięty w górę.

kartonik perfum jimmy choo l'eau

Według producenta Jimmy Choo L'Eau to zapach będący symfonią nut kwiatowych, świeżych i piżmowych - pełen mocy i wolności, a jednocześnie zdecydowanie kobiecy. Kompozycja ma oddawać podwójną naturę kobiety, dlatego jest jednocześnie delikatna i prowokująca, elegancka i zuchwała. Woda Jimmy Choo ma wyrażać kobietę dynamiczną, uwodzicielską i żądną nowych doznań.

NUTY ZAPACHOWE

  • nuty głowy: bergamotka i kwiat hibiskusa
  • nuty serca: nektarynka i piwonia
  • nuty bazy: drzewo cedrowe i piżma

damskie perfumy na wiosnę jimmy choo l'eau

SŁODKIE I ŚWIEŻE PERFUMY NA WIOSNĘ/LATO


Zauważyłam u siebie, że mam niezwykłą słabość do jasno różowych zapachów, szczególnie właśnie w sezonie wiosna/lato. Może dlatego, że większość z nich jest zapachami świeżymi i słodkimi jednocześnie, delikatnymi, nieco romantycznymi, a takie kompozycje zawsze doskonale wpisują się w wiosenny nastrój.

W przypadku Jimmy Choo L'Eau nie jest inaczej. Zapach jest typowo kwiatowo-owocowy, słodki i świeży, bardzo kobiecy, lekki, niezobowiązujący. Idealny do noszenia na co dzień, do spodni i do sukienki. Trzyma się blisko skóry, więc nawet przy wyższych temperaturach nie będzie przeszkadzał otoczeniu i doskonale sprawdzi się do noszenia w pracy. Trwałość u mnie praktycznie całodniowa. Co prawda, ja sama szybko przestaję na sobie czuć zapachy, ale mąż czuje go na mnie jeszcze późnym wieczorem po całym dniu.

perfumy w różowym flakoniku jimmy choo l'eau

JIMMY CHOO L'EAU - MOJA OPINIA


Jimmy Choo L'Eau trudno zaliczyć do wybitnych dzieł perfumiarstwa i raczej nie jest to zapach dla wymagających koneserów, ale zwykłym zjadaczom chleba z pewnością przypadnie do gustu. Jest uroczy w swej prostocie, lekki, dziewczęcy, nieskomplikowany i co ważne, nieprzekombinowany. Mi na wiosnę absolutnie nic więcej nie trzeba. No, może troszkę lepszej projekcji ;)

perfumy jimmy choo l'eau na wiosnę

INNE ZAPACHY NA WIOSNĘ, KTÓRE WARTO POZNAĆ


A Wy po jakie zapachy najchętniej sięgacie wiosną?

Pozdrawiam
Ania

13 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem czy ten zapach przypadłby mi do gustu. Ja dzisiaj kliknęłam kolejne opakowanie Black Opium i mgiełkę BBW Island Cotton. Te pierwsze poczekają na jesień, ale mgiełkę planuję zacząć używać od razu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ja Black Opium jeszcze nigdy nie wąchałam? Koniecznie muszę to nadrobić, szczególnie, że dużo osób porównuje go do świecy A Calm & Quiet Place, której zapach bardzo przypadł mi do gustu <3 Masz porównanie tych dwóch zapachów? Faktycznie są podobne?

      Usuń
    2. Szczerze mówiąc to lubię i Black Opium i tę świece i faktycznie są podobne :) Łącza ich ciepłe, perfumeryjne nuty :)

      Usuń
  2. Nuty zapachowe mowia, ze jest mi bliski. Musze powachac :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Daj znać czy zapach przypadł Ci do gustu :)

      Usuń
  3. Słodkie perfumy to moje ulubione zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I moje <3 A takie, które jednocześnie łączą w sobie słodycz i świeżość, to już całkiem ideał :D

      Usuń
  4. Wybitne dzieła perfumiarstwa nie są dla mnie. Także takie akordy są mi znacznie bliższe. Moje projekcja podpowiada, że jest kwitnąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To witaj w klubie Gosiu, ja też jakoś nie przepadam za wybitnymi zapachami ;) Większość z nich jest dla mnie dziwna, albo zwyczajnie brzydka... Widać mam prostacki gust :P

      Usuń
  5. Jestem ciekawa czy by mi się zapach spodobał :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji wizyty w perfumerii, koniecznie powąchaj :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ja też :) Klasyk Jimmy Choo edp to mój ulubieniec na sezon jesień/zima <3

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra