12:19

Pielęgnacja cery - aktualizacja

O tym, jak pielęgnowałam swoją cerę latem pisałam Wam TUTAJ, dziś pora na małą aktualizację.

Produkty, których używam:



PIELĘGNACJA WIECZORNA:


1. L'Oreal Ideal Soft - oczyszczający płyn micelarny do skóry suchej i wrażliwej. Wykonuję nim demakijaż zarówno oczu, jak i całej twarzy. Pełną recenzję tego produktu możecie znaleźć TUTAJ.

2. Bioderma Hydrabio Mousse - nawilżająca pianka do mycia twarzy. Po demakijażu myję nią twarz by usunąć resztki zanieczyszczeń. Pełną recenzję znajdziecie TUTAJ.

3. Woda termalna Uriage - już od jakiegoś czasu z powodzeniem zastępuje mi tonik. Spryskuję nią twarz po umyciu i zostawiam do wyschnięcia.


4. Bioderma Sensibio Eye - jak dotąd mój ulubiony krem pod oczy. Jest lekki, dobrze nawilża i dzięki zawartości kofeiny zmniejsza moje cienie pod oczami. Pisałam już o nim TUTAJ.

5. Bioderma Sebium Serum - złuszczające serum do skóry tłustej i mieszanej. Przeznaczone do stosowania co drugi dzień na noc, zawiera 15% kwas glikolowy. Stosuję je praktycznie od początku września i jestem bardzo zadowolona z efektów. Pełna recenzja pojawi się niebawem.

6. Bioderma Sensibio Light - krem łagodzący o lekkiej konsystencji. Stosuję w te dni kiedy nie nakładam Sebium Serum. Ładnie nawilża i koi skórę. Więcej na jego temat znajdziecie TUTAJ.

7. Avene Cicalfate - antybakteryjny krem regenerujący. Używam go w sytuacjach awaryjnych, kiedy moja skóra jest mocno podrażniona, przesuszona i zaczyna się łuszczyć. Nie zawsze na całą twarz, często tylko miejscowo, tam gdzie jest taka potrzeba. Więcej pisałam o nim TUTAJ.


PIELĘGNACJA PORANNA:


 Nie widzę potrzeby używania do oczyszczania twarzy rano innego produktu niż wieczorem. Pianka z Biodermy sprawdza się bardzo dobrze bez względu na porę dnia. Po myciu tak samo jak wieczorem, spryskuje twarz wodą Uriage.


Kremu pod oczy również używam rano tego samego co wieczorem.
Na twarz zaś stosuję:

8. Aurigia Flvo-C serum - serum przeciwzmarszczkowe z witaminą C. Poprawia koloryt i napina skórę. Moją opinię na jego temat możecie przeczytać TUTAJ.

9. Bioderma Photoderm Max Fluide SPF 50+ - kremów z filtrem dobrze jest używać przez cały rok, nie tylko latem, zwłaszcza jeśli decydujemy się włączyć jesienią do naszej pielęgnacji produktu złuszczające z kwasami. Więcej o moim ulubionym filtrze znajdziecie TUTAJ.


PIELĘGNACJA SPECJALNA:


Ponieważ włączyłam do swojej pielęgnacji kwasy, zrezygnowałam już ze stosowania peelingów mechanicznych. Nadal jednak staram się 1-2 razy w tygodniu nakładać maseczkę. Aktualnie jak wiecie są to maseczki algowe, testowane w ramach akcji Październik miesiącem maseczek (KLIK, KLIK i KLIK).

Jak widzicie zmiany nie są jakieś wielkie (zresztą, moja skóra nie lubi gwałtownych i radykalnych zmian). W zasadzie dodałam tylko kwas i krem łagodzący, wprowadziłam odżywcze algi i tyle. Reszta pozostała bez zmian. Póki co, taka pielęgnacja spełnia swoją rolę i mam nadzieję, że tak zostanie.

A Wy jakie zmiany wprowadzacie jesienią i zimą w swojej pielęgnacji?


15 komentarzy:

  1. Widzę, że Bioderma króluje :) Maski algowe z Organique bardzo lubię, ale niestety cenowo wypadają dosyć drogo :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak, zwłaszcza jakby chcieć je stosować zgodnie z zaleceniami (jedna saszetka na dwa razy). Pomału już się rozglądam za jakąś alternatywą.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wiem, że wiele osób jej nie lubi, ale u mnie ich produkty sprawdzają się w 100%:)

      Usuń
  3. Bardzo fajny post ;) Ja nic nie zmieniam w swojej pielęgnacji :P Kosmetyki te same, które stosuje od kilku tygodni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie każda cera lubi i potrzebuje zmian:)

      Usuń
  4. widzę, że Bioderma Ci się sprawdza :)
    muszę wypróbować tą termalkę z Uriage!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też decydowałam się na kwasy, a filtr dla mnie to niezbędny element pielęgnacji od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ochotę na te maski Organique :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uriage kupię przed wiosną / latem :) a znam micela Loreal i bardzo go lubię :) niezła jakość za świetną cenę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam:) Jak na drogeryjny produkt jest bardzo przyzwoity:)

      Usuń
    2. podpisuję się wszystkimi kończynami :D

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra