17:44

Bałwanek od The Body Shop

Od 6 listopada do 5 grudnia firma The Body Shop prowadziła na facebook'u konkurs na świąteczny mem. Wzięłam w nim udział i wygrałam takiego oto uroczego bałwanka:



 Sympatyczna czerwona puszeczka skrywała w sobie duże masło do ciała (200 ml) i mały peeling (50 ml).


Recenzję masełka przedstawiałam Wam niedawno (KLIK), natomiast o peelingach TBS słyszałam różne opinie, w większości mało pochlebne. Tym bardziej więc cieszę się, że będę miała okazję wypróbować na sobie jeden z nich, nie wydając przy tym ani złotówki.
 

Muszę się również przyznać, że maila z informacją o wygranej odczytałam dopiero po przeszło tygodniu i szczerze mówiąc, wysyłając swój adres spodziewałam się, że mogę już tej nagrody nie otrzymać. Mimo tak długiego opóźnienia jednak, bałwanek do mnie dotarł, czym firma dodatkowo sobie u mnie zaplusowała:)

Zachęcam Was do udziału w tego typu konkursach.
Jestem żywym dowodem na to, że warto:)



11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki:) To maja pierwsza wygrana od czasu worka nawozu wygranego na loterii podczas miejskiego festynu jak miałam ok. 3 lat;)

      Usuń
    2. hahaha :D ja też gratuluję ;)

      Usuń
  2. Gratulacje. Super zestaw. Ja sie zastanawialam nad zakupem jakiegos wiekszego zestawu z TBS bo byla pcomocja -50proc ale w koncu stwierdzilam, ze i tak sie nie smaruje balsamami wiec sensu nie ma

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Gratuluję, też próbowałam, ale nie udało się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty nie tak dawno zgarnęłaś o wiele większą nagrodę od TBS, więc nie narzekaj:)

      Usuń
  4. ale słodziakowy ten bałwanek! szczęściara, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczna puszeczka, a sama zawartość też cieszy ogromnie. Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :) Bałwanek uroczy, a jakie ma piękne wnętrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bałwanek wygląda uroczo:) Skrywa w sobie ciekawą zawartość;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra