14:45

Delikatny nektar do kąpieli Organique

W kalendarzu od niedawna mamy już wiosnę i choć temperatury nie wszędzie są już wiosenne, chciałabym zaprosić Was dzisiaj na wpis o prawdziwie wiosennym zapachu:)


Delikatny nektar do kąpieli Organique wygrałam w rozdaniu u Elle i odkąd tylko odebrałam paczkę, nie mogę przestać go wąchać. Zapach serii Bloom Essence, z której pochodzi jest identyczny jak w serii Anti-Allergic oraz balsamie do ciała z masłem shea o zapachu magnolii i jest to jeden z najpiękniejszych zapachów, jakie w życiu wąchałam, nie tylko wśród produktów tej marki, ale w ogóle.


Nektar zamknięty jest w ciężkiej szklanej buteleczce z dużym otworem i zamknięciem w formie korka. Posiada dosyć gęstą konsystencję i piękny różowy kolor, w którym mienią się miliony maleńkich błyszczących drobinek. Pieni się raczej delikatnie, ale mi to odpowiada, bo nie lubię zbyt obfitej piany.


W składzie produktu znajdziemy takie dobroci jak:
  • wyciąg z wiśni japońskiej - bogaty w antyoksydanty: witaminy A i C, a także odmładzające flawonoidy, wzmacniającą naczynka krwionośne rutynę i związki odżywcze. Zmiękcza i nawilża skórę oraz nadaje jej piękny, zdrowy koloryt.
  • wyciąg z lilii wodnej - działa tonizująco i łagodząco. Zmniejsza wrażliwość skóry na podrażnienia, również te wywołane promieniowaniem UV, zabezpiecza skórę przed wiotczeniem w wyniku fotostarzenia. Redukuje zmarszczki mimiczne. Zapewnia skórze odpowiednie nawilżenie i gładkość.
  • wyciąg z babki lancetowatej - posiada właściwości antyutleniające, antyseptyczne i przeciwzapalne. Przyspiesza regenerację i gojenie skóry, chroni ją także przed starzeniem – wspomaga syntezę kolagenu.

Dzięki nim produkt nie tylko umila nam kąpiel, ale również dba o naszą skórę zapewniając jej działanie nawilżające, łagodzące i spowalniające procesy starzenia. To ostatnie ciężko mi ocenić, natomiast pod dwoma pozostałymi podpisuję się wszystkimi kończynami. Po kąpieli skóra jest gładka i miła w dotyku, a także bardzo dobrze i długotrwale nawilżona. Nektar nie pozostawia na skórze żadnej wyczuwalnej warstwy. Poradził sobie również w kwestii łagodzenia podrażnień - pierwszy raz od dawna nie dostałam wysypki po depilacji. Producent zaleca stosować jednorazowo 50-70 ml nektaru, więc jedna buteleczka o pojemności 200 ml starcza na 3-4 kąpiele.


Cena:
ok. 37 zł/200 ml*
*taką cenę znalazłam w necie, jeżeli w salonach jest inna to mnie poprawcie.


Podsumowując, jestem zachwycona tym produktem i bardzo się cieszę, że miałam okazję go przetestować. 
Jeśli lubicie takie umilacze kąpieli, to serdecznie zachęcam Was do wypróbowania. 
Sama z pewnością jeszcze nie raz po niego sięgnę.






18 komentarzy:

  1. Musi być baaardzo milutki :) Mi aktualnie kąpiele umila sól morska z kozim mlekiem P&R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba nowość w ofercie P&R, ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi:)

      Usuń
    2. Tak, tak, to nowość :) W sumie mam już wyrobione zdanie na jej temat, więc recenzja pojawi się może nawet dzisiaj ;)

      Usuń
  2. Nektar do kąpieli - jak to luksusowo brzmi :)
    Sama lubię takie kosmetyki umilające kąpiel, więc podejrzewam, że też bym się nim polubiła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda genialnie! Ale niestety cena mnie skutecznie zniechęca. Chyba, że kiedyś trafię na jakąś promocję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że Organique rzadko w ogóle ma jakieś promocje, a szkoda:(

      Usuń
  4. Może dorzucę do zakupów, jeśli w końcu uda mi się skompletować listę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde, mogłam go kupić, jak miałam okazję, teraz mnie kusisz, a dopiero za jakieś pół roku będę w Pl i w Organique:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból:( W moim mieście nie ma ich salonu i też kompletuję listę zakupów na okazję jakiegoś wyjazdu do większego miasta:)

      Usuń
  6. Ja wręcz przeciwnie, bardzo lubię mocno pieniące się kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda przepięknie, a znając zapachy Organique musi tworzyć niezwykle aromatyczne kąpiele. Przydałby mi się taki relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham zapach tej serii! Obecnie upajam się masłem i żelem pod prysznic. Na pewno chcę jeszcze peeling, tak do pełnej satysfakcji zapachowej i nie tylko :D Nektar fajny, ale do wanny swej rzadko wchodzę. Zawsze bardziej prysznic mi po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie mi też:) Ale odkąd poznałam babeczki do kąpieli Bomb Cosmetics, kąpiel z nimi tak mi się spodobała, że teraz praktycznie co weekend funduję sobie taką przyjemność, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym:) To już taka moja mała tradycja i cudowna chwila relaksu:)

      Usuń
  9. Uwielbiam Organiquę, więc... muszę to mieć:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji wypróbować ale wygląd i zapach są fantastyczne :) <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam umilacze więc wpisuję go na moją listę :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra