12:24

Ulubieńcy kwietnia

Pora na drugą część comiesięcznych podsumowań. Było już denko, dziś więc zapraszam Was na kwietniowych ulubieńców.


Delikatny nektar do kąpieli Organique Bloom Essence (KLIK) zdecydowanie podbił moje serce. Zachwyca mnie w nim dosłownie wszystko: ciężka szklana buteleczka, piękny różowy kolor z milionem błyszczących drobinek, cudowny zapach oraz genialne działanie. Jedna buteleczka starcza zaledwie na cztery kąpiele, więc staram się dozować sobie tą przyjemność oszczędnie, ale z pewnością ten nektar jeszcze nie raz będzie u mnie gościł.

Rozświetlacz MAC Lightscapade (KLIK) jest ze mną już kilka miesięcy i od początku bardzo go polubiłam, ale przyznaję, że dopiero teraz w wiosennym słońcu miał szansę naprawdę zabłysnąć i pokazać w pełni na co go stać. Jeśli macie jasną karnację i szukacie subtelnego rozświetlenia na co dzień, to serdecznie Wam polecam.

Dr G Brightening Balm SPF 30 PA++ Super Light to mój pierwszy krem BB (wiem, wiem jestem w tyle), ale już bardzo udany i to na tyle, że mój wcześniejszy ulubieniec nawilżający fluid Pharmaceris, zupełnie poszedł w odstawkę i w kwietniu nie sięgnęłam po niego ani razu. Niedługo przedstawię Wam go bliżej w osobnym wpisie.

Essie Good to go to prawdziwe wybawienie dla osób niecierpliwych. Miałam w życiu już kilka różnych top coatów, które miały przyspieszać wysychanie lakieru, jedne radziły sobie z tym lepiej, inne gorzej, ale żaden nie robił tego w tak ekspresowym tempie.

Calvin Klein Euphoria Blossom to jeden z moich ulubionych zapachów, zwłaszcza w sezonie wiosna-lato. W kwietniu wróciłam do niego po zimowej przerwie z prawdziwą przyjemnością. Mimo, że jest to tylko woda toaletowa, zapach jest bardzo trwały i wyczuwalny przez kilka ładnych godzin. Lekki, świeży, kwiatowo-owocowy, idealny na co dzień.


A jakie produkty Was zachwyciły w kwietniu?



36 komentarzy:

  1. Skoro odstawiłaś podkład Pharmaceris, to coś jest na rzeczy ;) Ostatnio rozważałam zakup miniaturki BB Dr G. Poczekam na Twoją recenzję, bo jestem niezmiernie ciekawa co o nim sądzisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się z nią streścić w taki razie:)

      Usuń
  2. Będę czekać na recenzję kremu BB :) Marzy mi się ten puder Mac od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim ulubieńcem w tym miesiącu jest zdecydowanie Seche Vite :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety żadnego z Twoich ulubieńców nie miałam ! Mam z essence specyfik do przyspieszania wysychania ale różnie sobie radzi, raz lepiej raz gorzej :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wiem coś o tym:/ Na szczęście GTG jest w tej kwestii niezawodny.

      Usuń
  5. super nowosci, ale niestety nie znam:/

    OdpowiedzUsuń
  6. mam Calvin Klein Euphoria i bardzo lubię ten zapach:) muszę kiedyś "wąchnąć" jak pachnie Euphoria Blossom:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra też lubi zwykłą Euphorię, dla mnie jest za ciężka.

      Usuń
  7. Oj tak, perfumy są śliczne :) dużo dobrego czytałam o tym kremie BB, czekam więc na jego recenzję :).

    OdpowiedzUsuń
  8. O tym kremie BB słyszałam już od Nissiax83 i też bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham serię Bloomową z Organique! Wykańczam masło i żel pod prysznic i na pewno się jeszcze z nimi spotkam, bo pachną obłędnie! To cudow do kąpieli też bym wzięła, ale do wanny mi nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło i żel też mam chęć wypróbować:) Bardzo intensywnie rozważam też zakup maski, ale na razie próżno szukać opinii o niej, więc liczę na Ciebie;)

      Usuń
  10. Czekam niecierpliwie na post o kremiku BB:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozświetlacz z MAC'a i ten nektar do kąpieli to kosmetyki, które chętnie widziałabym u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam żadnego z powyższych ulubieńców ;)
    Ale ten nektar do kąpieli smakowicie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o tym kremie BB słyszałam u nisiax86 i bardzo mnie nim zaciekawiła. Być może kiedyś się na niego skuszę, bo postanowiłam odstawić podkłady właśnie na rzecz kremów BB.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo ciekawa jak prezentuje się ten rozświetlacz MAC na skórze. Chętnie porównałabym go z Mary-Lou Manizer. GTG to mój ulubiony top coat, a Euphorię uwielbiam, ale tę klasyczną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie klasyczna jest za mocna, ale moja siostra ją lubi:) Rozświetlacz już pokazywałam, poświęcony mu wpis jest podlinkowany, tam można obejrzeć go "z bliska":)

      Usuń
  15. Krem BB mnie zainteresował, będę czekać na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten nektar z Organique jest niesamowicie kuszący! Mam nadzieję, że kiedyś się dorobię Essie Good to go :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ochotę na jakiś rozświetlacz - kusi mnie ten albo Soft&Gentle - może kiedyś kupię ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soft&Gentle też jest śliczny, ale dla mnie byłby chyba za ciepły:/

      Usuń
  18. Czekam na wpis o Dr G :-) Ja kupiłam zwykłą wersję i jest za ciemna :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam nie lada dylemat, którą wersję wybrać.

      Usuń
  19. Kiedyś dumałam nad Lightscapade ale ostatecznie wybrałam Soft&Genttle.

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę dorwać gdzieś próbkę tego kremu BB :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Essie good to go bardzo lubiłam:) ciekawa jestem opisu tego BB! Ja ciągle się ich boje:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego:) Też długo się zbierałam do tego zakupu i teraz żałuję, że zmarnowałam tyle czasu. Krem BB jest naprawdę lepszy niż jakikolwiek podkład z jakim miałam do czynienia. Przede mną jeszcze tylko podkłady mineralne, do których też zabieram się, jak przysłowiowy pies do jeża;P

      Usuń
  22. Essie good to go to bardzo dobry produkt - sama mam i chwalę :D Ale kuszący ten rozświetlacz :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam żadnego z tych produktów, ale kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Moim odkryciem zdecydowanie jest CC Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo dobrego o nim słyszałam, będę musiała go w końcu pomacać przy następnej wizycie w Rossmannie:)

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra