13:13

Ulubieńcy czerwca

Czerwiec zleciał mi niesamowicie szybko, ale szczerze mówiąc bardzo się z tego cieszę, bo był to dla mnie miesiąc wytężonej pracy i marzyłam już żeby się wreszcie skończył. Teraz w końcu będę mogła trochę odpocząć i nadrobić wszelkie blogowe zaległości.  Na początek zapraszam Was na comiesięczne podsumowania, tym razem na pierwszy ogień idą czerwcowi ulubieńcy.


Maska do włosów Organique Anti-Age zachwyciła mnie rok temu (KLIK) i to na tyle by zapewnić sobie miejsce wśród trójki najlepszych produktów roku 2013 (KLIK).  Po ostatnich nieudanych eksperymentach pielęgnacyjnych, które zaowocowały sianem na głowie, postanowiłam do niej wrócić i nie zawiodłam się - już po pierwszym użyciu (45 min. pod czepkiem) przywróciła moim włosom odpowiedni poziom nawilżenia. W tym miesiącu w ulubieńcach znalazły się dwa produkty do paznokci. Jednym z nich jest idealnie wakacyjny lakier Essie Cute As A Button (KLIK), który totalnie zauroczył mnie swoim radosnym kolorem i w czerwcu praktycznie nie znikał z moich paznokci. Żel do skórek Sally Hansen Instant Cuticle Remover z pewnością jest ulubieńcem również wielu z Was i nie trzeba go szczególnie przedstawiać. Jest naprawdę skuteczny w usuwaniu skórek i zdecydowanie ułatwia życie. O wosku Yankee Candle Black Plum Blossom pisałam już TUTAJ. Uzależniłam się od jego zapachu i w czerwcu palę go na okrągło, wszystko inne poszło na razie w odstawkę. Z kolei balsam brązujący Dove summer glow + soft shimmer to produkt, który towarzyszy mi każdego lata już od kilku sezonów. Stopniowo nadaje skórze kolor delikatnej złotej opalenizny, nie tworzy plam i smug, a delikatne złote drobinki ładnie rozświetlają skórę, optycznie ją wygładzając. Jako osoba blada i niemogąca się opalać jestem od niego naprawdę uzależniona.

A jak przedstawiają się Wasi czerwcowi ulubieńcy?


46 komentarzy:

  1. Marzy mi się ten żel do skórek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szukać go na allegro, można go tam kupić za ok. 9 zł:)

      Usuń
  2. O widzisz:) u mnie też preparat SH:) ten zapach YC bardzo mi się podoba, musze w końcu kupić:) Za to maska anti age mnie nie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale to tylko kolejny dowód na to, że człowiek wszystko musi sam na sobie sprawdzić:/

      Usuń
  3. chce tę maskę z o, chce, chce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię:) Ja obiecałam sobie, że póki będzie mi służyć już się z nią nie rozstanę:)

      Usuń
  4. Preparat do skórek SH mnie dziś prześladuje, widzę jego recenzje na wszystkich blogach. :) Muszę go w końcu kupić. /P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maskę Organique mam na liście zakupów :-) Niestety ten żel do skórek SH u mnie radzi sobie raczej słabo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie daje radę, niektóre skórki wręcz rozpuszcza, że nie ma co odsuwać, ale nie ukrywam, że trzymam go znacznie dłużej niż zaleca producent.

      Usuń
    2. Ooo, to ja też poszukam. Balsam Dove to także mój ulubieniec :)

      Usuń
  6. Żel do skórek też chętnie bym przetestowała :) Essie kolory przepiękny :)))) Taki typowy wakacyjny idealny na dłonie i stopy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie na stopach uwielbiam go najbardziej:) Nawet noszę w tej chwili:)

      Usuń
  7. Maskę z Organique uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. moi będę jutro:D ale to peeling pewnej firmy na O;> i masło na T;>
    Wosk mega przyjemnie pachnie, bradzo go lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to będę wyglądać z niecierpliwością:) Masła na T też uwielbiam, a z peelingiem na O na razie się wstrzymuję, bo okazało się, że miałam wadliwy egzemplarz:/

      Usuń
  9. Przydałby się jakiś lakier essie w mojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć do 6 lipca można kupić w Super-Pharm 2 w cenie 1:)

      Usuń
  10. Cute as a button jest na mojej liście i mam nadzieję, że niedługo trafi do moich rączek :) Zainteresował mnie ten wosk, muszę zajrzeć do wpisu, w którym go prezentowałaś. Moi ulubieńcy czerwcowi są na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Maske i lakier to pragnę cała sobą <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten żel do skórek kiedyś znajdzie się w mojej kosmetyczce, bo mam ogromne problemy z narastającymi, wręcz do połowy paznokcia, skórkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to polecam w takim razie:) Mi ostatnio też skórki dają się we znaki:/

      Usuń
  13. nie mam żadnego z tych produktów, tylko essie, ale w innych kolorach; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Chodzi mi po głowie zakup właśnie tego samego lakieru z Essie :) Preparat do skórek z Sally Hansen również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, na lato będzie jak znalazł:) Teraz ponoć w Super-Pharm jest promocja, że można kupić dwa lakiery w cenie jednego.

      Usuń
  15. Ciekawi ulubieńcy :o) jeszcze ich u siebie nie miałam :o)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę się w końcu zaopatrzyć w tego cudaka do skórek z SH ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładny Essie :). Mam ten wosk. Fajnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny, wesoły Essiaczek ;)
    Dołączam do entuzjastów SH ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Balsam z Dove dostałam w prezencie, ale użyłam dopiero kilka razy, więc nie mam wyrobionej opinii ;) Żel do skórek z SH też jest moim ulubieńcem od wielu miesięcy ;) Maskę Organique mam cały czas na liście zakupowej, czekam tylko na zubożenie moich zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam tylko Dove ale zawsze się boję takich produktów, że nierównomiernie nałożę i zrobię sobie plamy albo będzie się nieestetycznie zmywał pod prysznicem.

    OdpowiedzUsuń
  21. ooj tą maską to mnie zaciekawiłaś! ostatnio mam tak suche włosy, przez moje głupie niedopatrzenie i niezaglądnięcie do składu :/

    OdpowiedzUsuń
  22. oj akurat ten zapach YC marzy mi się od pierwszych recenzji, ale jakoś do organique mi nie po drodze, a jeden wosk zamawiać i płacić drugie tyle za przesyłkę... no nie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też uwielbiam żel do skórek SH. Mój hicior od wielu miesięcy. Wosk YC, jak wiesz, też bardzo mi do gustu przypadł. Muszę wreszcie wybrać się do sklepu i przygarnąć jakąś świecuchę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na maskę Organique mam wielką ochotę i we wrześniu mam zamiar ją sobie sprawić. Essie CAAB mam dziś na dłoniach i stopach ;) To naprawdę piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  25. Essie piękny :)
    a co do YC , ja ostatnio namiętnie palę Summer Scop :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam tego Essie i też go kocham, maseczkę z Organique muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Większość dziewczyn poleca ten żel do skórek:-) no muszę i ja się w niego zaopatrzeć:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie w tym miesiącu również pojawi się żel Sally Hansen. Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziewczyny bardzo polecają ten lakier więc chyba się skusze ;)
    może wspólna obserwacja, odezwij się jak coś u mnie.
    http://katze-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Wciąż chodzi mi po głowie ten żel z SH ale zawsze jakoś o nim zapominam przy okazji zakupów w drogerii.. Chyba muszę wypisać sobie na czole, że muszę to kupić haha

    Zapraszam na nowo powstałego bloga
    teenageladym.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra