Krem BB Dr. G Gowoonsesang Super Light Brightening Balm SPF30 PA++ już od prawie 1,5 roku stanowi podstawę mojego makijażu. Uwielbiam go nie tylko za to, jak wygląda na skórze, ale też za fantastyczną trwałość, co w przypadku cery tłustej wcale nie jest takie oczywiste. Jakiś czas temu, firma postanowiła nieco odświeżyć swoje produkty, modyfikując ich opakowania i składy. Dziś przychodzę więc do Was z małym porównaniem starej i nowej wersji produktu.
Zmiany dotyczące opakowania są raczej kosmetyczne i dotyczą głównie szaty graficznej, a nie opakowania samego w sobie. Nowa wersja wygląda nieco poważniej i nowocześniej, chyba głównie za sprawą usunięcia żółtego paska. Na opakowaniu więcej się dzieje, mamy też miejsce na zapisanie daty otwarcia kremu, a sama tubka jest nieco ciemniejsza i bardziej błyszcząca. Z początku miałam mieszane uczucia co do tych zmian, ale teraz już się przyzwyczaiłam i dochodzę do wniosku, że nowy wygląd tubki podoba mi się bardziej.
Specem od składów nie jestem, ale dla dociekliwych zamieszczam również pełny skład obu wersji. Na różowo zaznaczyłam składniki, którymi różnią się one między sobą.
Skład starej wersji: Water, Cyclopentasiloxane, Titanum Dioxide, Glycerin, Ethylhexyl
Methoxycinnamate, Peg-10 Dimethicone, Talc, Niacinamide, Dipropylene
Glycol, Isoeicosane, Zinc Oxide, Dimethicone, Triethylhexanoin,
Disteardimonium Hectorite, Biosacharide Gum-1, Hexyl Laurate, Neofinetia
Falcata Callus Culture Extract, Citrus Unshiu Peel Extract, Melissa
Officinalis Extract, Borago Officinalis Extract, Salvia Officinalis
(Sage) Leaf Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Anthemis Nobilis
Flower Extract, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Lilium Candidum Flower
Extract, Sacharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Houttuynia Cordata
Extract, Leantopodium Alpinum Extract, Tilia Vulgaris Flower Extract,
Betula Platyphylla Japonica Juice, Jasminum Officinale (Jasmine)
Extract, Chamaecyparis Obtusa Leaf Extract, Usnea Barbata (Lichen)
Extract, Zanthoxylum Piperitum Friut Extract, Pulsatilla Koreana
Extract, Cananga Odorata Flower Oil, Magnesium Sulfate, C12-14 Pareth-3,
Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Methicone,
Palmitic Acid, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Aluminium
Hydroxide, Aminopropyl Dimethicone, Aluminium Stearate,
Polymethylsilsesquioxane, Adenosine, Alumina, Triethoxycaprylylsilane,
Silica, Butylene Glycol, Vinyl Dimethicone/Mathicone Silsesquioxane
Crosspolymer, Arbutin, Mica, Lecithin, Fragrance, Phenoxyethanol, Iron
Oxides (Cl 77492), Iron Oxides (Cl 77491), Iron Oxides (Cl 77499).
Skład nowej wersji: Cantella Asiatica Leaf Water, Cyclopentasiloxane, Titanum Dioxide, Glycerin, Ethylhexyl
Methoxycinnamate, Peg-10 Dimethicone, Talc, Dipropylene
Glycol, Niacinamide, Isoeicosane, Zinc Oxide, Dimethicone, Triethylhexanoin,
Disteardimonium Hectorite, Biosacharide Gum-1, Hexyl Laurate, Tocopheryl Acetate, Saussuera Involucrata Extract, Caulerpa Lentillifera Extract, Neofinetia
Falcata Callus Culture Extract, Thermus Thermophilus Ferment, Pseudoalteromonas Ferment Extract, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Lilium Candidum Flower
Extract, Borago Officinalis Extract, Salvia Officinalis
(Sage) Leaf Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Anthemis Nobilis
Flower Extract, Nymphea Alba Flower Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Hedera Helix (Ivy) Extract, Butyrospermum Parkii (Shea) Seedcake Extract, Mourera Fluviatilis Extract, Usnea Barbata (Lichen)
Extract, Zanthoxylum Piperitum Friut Extract, Pulsatilla Koreana
Extract, Magnesium Sulfate, C12-14 Pareth-3,
Silica, Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Methicone,
Palmitic Acid, Ethylhexylglycerin, Aluminium
Hydroxide, Aminopropyl Dimethicone, Aluminium Stearate,
Polymethylsilsesquioxane, Adenosine, Alumina, Triethoxycaprylylsilane, Poliurethane-11, Water, Biosaccharide Gum-4, Vinyl Dimethicone/Mathicone Silsesquioxane
Crosspolymer, Coral Powder, Mica, Butylene Glycol, Sucrose, Sodium Palmitoyl Proline, Serine, Arginine, PCA, PEG-8, Alanine, Carpylyl Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Lecithin, Threonine, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Ceramide 3, Sodium Polyacrylate, Cholesterol, Phytic Acid, Lecithin, Fragrance, Phenoxyethanol, Iron
Oxides (Cl 77492), Iron Oxides (Cl 77491), Iron Oxides (Cl 77499).
Różnica w odcieniu między starą, a nową wersją jest naprawdę minimalna (nowa wersja jest mniej lawendowa) i na dobrą sprawę niezauważalna na skórze twarzy. Zmiany w składzie, nie pociągnęły za sobą również znaczących różnic w działaniu. Krem nadal ładnie kryje i stapia się ze skórą, dając bardzo naturalny efekt. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w pory, ani załamania. Nie warzy się i nie spływa z twarzy nawet przy obecnych temperaturach.
Podsumowując, jeśli miałyście ochotę wypróbować Super Light Brightening Balm, a nie zdążyłyście załapać się na stara wersję i byłyście pełne obaw co do nowej, to mam nadzieję, że udało mi się rozwiać je choć trochę. Pomimo zmian krem nie stacił na swoich właściwościach i nadal jest moim absolutnym ulubieńcem. Gorąco polecam!
Pozdrawiam,
Ania
Nie widziałam go wcześniej ale bardzo chętnie przetestuję :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, produkt jest naprawdę godny uwagi :)
UsuńJa bardzo lubię wersję oryginalną i właśnie obawiam się, że ona po zmianach ucierpiała pod względem kolorystycznym.
OdpowiedzUsuńMówiąc "wersję oryginalną" masz na myśli tą ciemniejszą wersję Brightening Balm?
UsuńTak. Nie "light" tylko tą ciemniejszą. To jedyny opcjonalny dla mnie kolor kremów BB tej marki , a i tak jest dosyć jasny :-)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu, szkoda, że jest taki drogi.
OdpowiedzUsuńFakt cena nie najniższa, ale jakość i wydajność wynagradzają wydatek. Na allegro można kupić takie małe tubeczki za ok. 20 zł, które spokojnie wystarczają na kilkanaście zastosowań. Polecam na początek jeśli chcesz sobie przetestować produkt.
UsuńMuszę go wreszcie wypróbować, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi na mojej kapryśnej skórze :) Kolor ma świetny!
OdpowiedzUsuńPolecam :) Zamów sobie na początek taką mini tubkę 5 ml. Starcza na kilkanaście użyć, więc spokojnie można sobie przetestować produkt.
UsuńMam stara wersje i bardzo lubie, choc czasem mam wrazenie ze mnie ciut poszarza...
OdpowiedzUsuńStara wersja ma wyraźnie lawendowy odcień i to on daje taki efekt.
UsuńKochana, a gdzie można go dorwać? :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle zamawiam na allegro :)
UsuńFajnie, że nie namieszali przy tym ulepszaniu, bo różnie to bywa.
OdpowiedzUsuńCzęściej na minus niż na plus :/ Naprawdę nie wiem, czemu firmy mając w ofercie świetny i dobrze sprzedający się produkt na siłę próbują go jeszcze udoskonalać...
UsuńUwielbiam kremy BB Dr G. Używałam Hydra intensive i ta wersja była według mnie najlepsza, bo miała idealny odcień do mojej skóry. Teraz używam Bright + zobacz jeszcze wersję sensitive, ona tez jest jasne. Swatche wszystkich kremów BB możesz znaleźć na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy BB Dr G. Używałam Hydra intensive i ta wersja była według mnie najlepsza, bo miała idealny odcień do mojej skóry. Teraz używam Bright + zobacz jeszcze wersję sensitive, ona tez jest jasne. Swatche wszystkich kremów BB możesz znaleźć na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńfajne, blade, chętnie bym poznała Dr G ;)
OdpowiedzUsuńNa moje oko różnicy nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńNie zapycha Ci porow? Ja unikam silikonów w kremach i podkładach :) Ale co skóra, to inaczej ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji nie próbowałam, ale ze zwykłej byłam bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze starą wersję, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą starą wersje i to mój ulubiony bb krem :) teraz aktualnie nie używam ani kremów bb ani podkładów :) ale jak znowu zacznę to na pewno go kupię ponownie :)
OdpowiedzUsuńI nadal mnie ciekawi! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś będzie mój!
Nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go wcześniej.
OdpowiedzUsuńNie używałam go nigdy, ale bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tego kosmetyku. Widzę, że ma fajny, jasny kolor.
OdpowiedzUsuńO, dobrze wiedziec, ze wersje nie roznia sie bardzo :) z Dr G. mialam ta ciemniejsza wersje BB (probke) i byla dla mnie ciut za ciemna, ale sadze ze ta by byla idealna :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego ale w blogosferze trochę sie naczytałam. opinie raczej pozytywne. Od dawna mam na niego ochotę zobaczymy ...
OdpowiedzUsuńMarzy mi się już jakiś czas, ale wiecznie odkładam jego zakup ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam miniaturkę nowszej wersji na spróbowanie i niestety okazała się komadogenna w moim przypadku. Szkoda, bo tak poza tym krem sprawdzał się świetnie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych BB, ale kuszące :)
OdpowiedzUsuńGdzie można teraz kupić ten krem, bo nie mogę go znaleźć. We wszystkich sklepach, które znalazłam został wycofany.
OdpowiedzUsuńNiestety chyba już nigdzie. Jeszcze niedawno trafiał się czasem na Allegro, ale od kilku miesięcy sama nie mogę go nigdzie znaleźć...
Usuń