13:27

Dr. G Gowoonsesang Super Light Brightening Balm - porównanie starej i nowej wersji

Krem BB Dr. G Gowoonsesang Super Light Brightening Balm SPF30 PA++ już od prawie 1,5 roku stanowi podstawę mojego makijażu. Uwielbiam go nie tylko za to, jak wygląda na skórze, ale też za fantastyczną trwałość, co w przypadku cery tłustej wcale nie jest takie oczywiste. Jakiś czas temu, firma postanowiła nieco odświeżyć swoje produkty, modyfikując ich opakowania i składy. Dziś przychodzę więc do Was z małym porównaniem starej i nowej wersji produktu.

Zmiany dotyczące opakowania są raczej kosmetyczne i dotyczą głównie szaty graficznej, a nie opakowania samego w sobie. Nowa wersja wygląda nieco poważniej i nowocześniej, chyba głównie za sprawą usunięcia żółtego paska. Na opakowaniu więcej się dzieje, mamy też miejsce na zapisanie daty otwarcia kremu, a sama tubka jest nieco ciemniejsza i bardziej błyszcząca. Z początku miałam mieszane uczucia co do tych zmian, ale teraz już się przyzwyczaiłam i dochodzę do wniosku, że nowy wygląd tubki podoba mi się bardziej.

Specem od składów nie jestem, ale dla dociekliwych zamieszczam również pełny skład obu wersji. Na różowo zaznaczyłam składniki, którymi różnią się one między sobą.

Skład starej wersji: Water, Cyclopentasiloxane, Titanum Dioxide, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Peg-10 Dimethicone, Talc, Niacinamide, Dipropylene Glycol, Isoeicosane, Zinc Oxide, Dimethicone, Triethylhexanoin, Disteardimonium Hectorite, Biosacharide Gum-1, Hexyl Laurate, Neofinetia Falcata Callus Culture Extract, Citrus Unshiu Peel Extract, Melissa Officinalis Extract, Borago Officinalis Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Anthemis Nobilis Flower Extract, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Lilium Candidum Flower Extract, Sacharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Houttuynia Cordata Extract, Leantopodium Alpinum Extract, Tilia Vulgaris Flower Extract, Betula Platyphylla Japonica Juice, Jasminum Officinale (Jasmine) Extract, Chamaecyparis Obtusa Leaf Extract, Usnea Barbata (Lichen) Extract, Zanthoxylum Piperitum Friut Extract, Pulsatilla Koreana Extract, Cananga Odorata Flower Oil, Magnesium Sulfate, C12-14 Pareth-3, Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Methicone, Palmitic Acid, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Aluminium Hydroxide, Aminopropyl Dimethicone, Aluminium Stearate, Polymethylsilsesquioxane, Adenosine, Alumina, Triethoxycaprylylsilane, Silica, Butylene Glycol, Vinyl Dimethicone/Mathicone Silsesquioxane Crosspolymer, Arbutin, Mica, Lecithin, Fragrance, Phenoxyethanol, Iron Oxides (Cl 77492), Iron Oxides (Cl 77491), Iron Oxides (Cl 77499).

Skład nowej wersji: Cantella Asiatica Leaf Water, Cyclopentasiloxane, Titanum Dioxide, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Peg-10 Dimethicone, Talc, Dipropylene Glycol, Niacinamide, Isoeicosane, Zinc Oxide, Dimethicone, Triethylhexanoin, Disteardimonium Hectorite, Biosacharide Gum-1, Hexyl Laurate, Tocopheryl Acetate, Saussuera Involucrata Extract, Caulerpa Lentillifera Extract, Neofinetia Falcata Callus Culture Extract, Thermus Thermophilus Ferment, Pseudoalteromonas Ferment Extract, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Lilium Candidum Flower Extract, Borago Officinalis Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Anthemis Nobilis Flower Extract, Nymphea Alba Flower Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Hedera Helix (Ivy) Extract, Butyrospermum Parkii (Shea) Seedcake Extract, Mourera Fluviatilis ExtractUsnea Barbata (Lichen) Extract, Zanthoxylum Piperitum Friut Extract, Pulsatilla Koreana Extract, Magnesium Sulfate, C12-14 Pareth-3, Silica, Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/Dimethicone Copolymer, Methicone, Palmitic Acid, Ethylhexylglycerin, Aluminium Hydroxide, Aminopropyl Dimethicone, Aluminium Stearate, Polymethylsilsesquioxane, Adenosine, Alumina, Triethoxycaprylylsilane, Poliurethane-11, Water,  Biosaccharide Gum-4, Vinyl Dimethicone/Mathicone Silsesquioxane Crosspolymer, Coral Powder, Mica, Butylene Glycol, Sucrose, Sodium Palmitoyl Proline, Serine, Arginine, PCA, PEG-8, Alanine, Carpylyl Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Lecithin, Threonine, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Ceramide 3, Sodium Polyacrylate, Cholesterol, Phytic AcidLecithin, Fragrance, Phenoxyethanol, Iron Oxides (Cl 77492), Iron Oxides (Cl 77491), Iron Oxides (Cl 77499). 


Różnica w odcieniu między starą, a nową wersją jest naprawdę minimalna (nowa wersja jest mniej lawendowa) i na dobrą sprawę niezauważalna na skórze twarzy. Zmiany w składzie, nie pociągnęły za sobą również znaczących różnic w działaniu. Krem nadal ładnie kryje i stapia się ze skórą, dając bardzo naturalny efekt. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w pory, ani załamania. Nie warzy się i nie spływa z twarzy nawet przy obecnych temperaturach. 

Podsumowując, jeśli miałyście ochotę wypróbować Super Light Brightening Balm, a nie zdążyłyście załapać się na stara wersję i byłyście pełne obaw co do nowej, to mam nadzieję, że udało mi się rozwiać je choć trochę. Pomimo zmian krem nie stacił na swoich właściwościach i nadal jest moim absolutnym ulubieńcem. Gorąco polecam!

Pozdrawiam,
Ania 

36 komentarzy:

  1. Nie widziałam go wcześniej ale bardzo chętnie przetestuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, produkt jest naprawdę godny uwagi :)

      Usuń
  2. Ja bardzo lubię wersję oryginalną i właśnie obawiam się, że ona po zmianach ucierpiała pod względem kolorystycznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiąc "wersję oryginalną" masz na myśli tą ciemniejszą wersję Brightening Balm?

      Usuń
    2. Tak. Nie "light" tylko tą ciemniejszą. To jedyny opcjonalny dla mnie kolor kremów BB tej marki , a i tak jest dosyć jasny :-)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tego podkładu, szkoda, że jest taki drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt cena nie najniższa, ale jakość i wydajność wynagradzają wydatek. Na allegro można kupić takie małe tubeczki za ok. 20 zł, które spokojnie wystarczają na kilkanaście zastosowań. Polecam na początek jeśli chcesz sobie przetestować produkt.

      Usuń
  4. Muszę go wreszcie wypróbować, jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi na mojej kapryśnej skórze :) Kolor ma świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Zamów sobie na początek taką mini tubkę 5 ml. Starcza na kilkanaście użyć, więc spokojnie można sobie przetestować produkt.

      Usuń
  5. Mam stara wersje i bardzo lubie, choc czasem mam wrazenie ze mnie ciut poszarza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stara wersja ma wyraźnie lawendowy odcień i to on daje taki efekt.

      Usuń
  6. Kochana, a gdzie można go dorwać? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że nie namieszali przy tym ulepszaniu, bo różnie to bywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Częściej na minus niż na plus :/ Naprawdę nie wiem, czemu firmy mając w ofercie świetny i dobrze sprzedający się produkt na siłę próbują go jeszcze udoskonalać...

      Usuń
  8. Uwielbiam kremy BB Dr G. Używałam Hydra intensive i ta wersja była według mnie najlepsza, bo miała idealny odcień do mojej skóry. Teraz używam Bright + zobacz jeszcze wersję sensitive, ona tez jest jasne. Swatche wszystkich kremów BB możesz znaleźć na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam kremy BB Dr G. Używałam Hydra intensive i ta wersja była według mnie najlepsza, bo miała idealny odcień do mojej skóry. Teraz używam Bright + zobacz jeszcze wersję sensitive, ona tez jest jasne. Swatche wszystkich kremów BB możesz znaleźć na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne, blade, chętnie bym poznała Dr G ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie zapycha Ci porow? Ja unikam silikonów w kremach i podkładach :) Ale co skóra, to inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tej wersji nie próbowałam, ale ze zwykłej byłam bardzo zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam jeszcze starą wersję, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam tą starą wersje i to mój ulubiony bb krem :) teraz aktualnie nie używam ani kremów bb ani podkładów :) ale jak znowu zacznę to na pewno go kupię ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. I nadal mnie ciekawi! :)
    Kiedyś będzie mój!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam go nigdy, ale bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie widziałam nigdy tego kosmetyku. Widzę, że ma fajny, jasny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  19. O, dobrze wiedziec, ze wersje nie roznia sie bardzo :) z Dr G. mialam ta ciemniejsza wersje BB (probke) i byla dla mnie ciut za ciemna, ale sadze ze ta by byla idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie miałam jeszcze tego ale w blogosferze trochę sie naczytałam. opinie raczej pozytywne. Od dawna mam na niego ochotę zobaczymy ...

    OdpowiedzUsuń
  21. Marzy mi się już jakiś czas, ale wiecznie odkładam jego zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłam miniaturkę nowszej wersji na spróbowanie i niestety okazała się komadogenna w moim przypadku. Szkoda, bo tak poza tym krem sprawdzał się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz słyszę o tych BB, ale kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdzie można teraz kupić ten krem, bo nie mogę go znaleźć. We wszystkich sklepach, które znalazłam został wycofany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety chyba już nigdzie. Jeszcze niedawno trafiał się czasem na Allegro, ale od kilku miesięcy sama nie mogę go nigdzie znaleźć...

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra