Do Wielkanocy co prawda jeszcze ponad 2 miesiące, ale na rynku już pojawiły się limitowane zapachy z wielkanocnej kolekcji. I choć święta te nie budzą takich emocji jak Boże Narodzenie, to jednak ciężko się oprzeć kolorowym etykietom i zapachom zwiastującym nadchodzącą wiosnę. Jeśli więc jesteście ciekawi jakie nowości marka Yankee Candle przygotowała dla nas z tej okazji, to zapraszam na recenzję Easter Basket, Rainbow Shake i Berry Bliss - trzech nowych zapachów na Wielkanoc 2019.
Yankee Candle Easter Basket
Opis producenta
Radosna wyprawa z koszyczkiem w wielkanocny poranek. W powietrzu czuć mocną mieszankę zroszonej wiosennej trawy i mokrego lasu, osłodzoną mocno owocową galaretką.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: limonka, woda kaktusowa, brazylijska pomarańcza
- nuty serca: imbirowa lilia, night blooming cereus
- nuty bazy: róża, paczula, mech
Moja opinia o Easter Basket Yankee Candle
Yankee Candle Easter Basket to wizualnie najpiękniejsza świeca z wielkanocnej kolekcji. Sam zapach okazał się jednak dla mnie nie do przejścia. Czuć w nim głównie gorzkawe cytrusy i świeżą zieleninę, co połączone razem przywodzi na myśl łazienkowe środki czystości. Dodatkowo wyczuwam w nim nieprzyjemną, drażniącą nutę rodem z chińskiego centrum handlowego.
Na szczęście moc zapachu jest dość delikatna, więc nie zabił mnie podczas palenia. Nie mniej jednak, u mnie Yankee Candle Easter Basket będzie pełnił funkcję czysto dekoracyjną i kolekcjonerską. Palić go więcej nie zamierzam.
Yankee Candle Rainbow Shake
Opis producenta
Ogromna dawka cukru – soczyste, musujące owoce zmieszane ze słodką wanilią, wykończone bitą śmietaną, tęczową posypką i sosem z jagód.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: kremowy ananas, karmelizowane jabłko, prażone migdały
- nuty serca: brzoskwinia, czarna porzeczka, włoska pomarańcza
- nuty bazy: cynamon, waniliowa śmietanka, krem malinowy
Moja opinia o Rainbow Shake Yankee Candle
Przyznaję, że tego zapachu się trochę bałam, bo moją relację z tego typu kompozycjami można określić statusem “to skomplikowane”. Tymczasem Yankee Candle Rainbow Shake bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Na sucho czułam przede wszystkim mleczno-truskawkowe cukierki Alpenliebe. W paleniu zapach nieco się rozwija, staje się nieco mniej mleczny, a bardziej owocowo cierpki, choć wciąż w słodkim cukierkowym wydaniu.
Moc dobra. Zapach jest wyraźnie wyczuwalny w całym pokoju i wychodzi na sąsiadujący z nim korytarz.
Yankee Candle Berry Bliss
Opis producenta
Soczysta mieszanka pełna owoców, dojrzałe jagody dopełnione słodką figą i śliwką.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: cytrusy, śliwka mirabelka
- nuty serca: czarna jagoda, figa
- nuty bazy: nuty drzewne
Moja opinia o Yankee Candle Berry Bliss
Yankee Candle Berry Bliss pojawił się jako zapach niespodzianka. Nie było o nim mowy podczas wcześniejszych przecieków i zapowiedzi, tymczasem dla mnie to najciekawszy zapach wielkanocnej kolekcji. Wbrew etykiecie nie znajdziemy tu żadnych jedzeniowych słodkości. Berry Bliss to zapach cierpki, wytrawny, owocowo-drzewny. Na sucho czułam w nim coś w rodzaju czarnej porzeczki, takiej zerwanej prosto z krzaczka, z charakterystycznym ziołowym posmakiem. W paleniu zapach nieco łagodnieje i nabiera odrobinę śliwkowo-jagodowo-figowej słodyczy.
Moc dobra. Świeca jest wyraźnie wyczuwalna w całym pomieszczeniu, ale jednocześnie nie męczy i nie przytłacza. Jeśli lubicie zapachy w klimatach Tuscan Vineyard, to naprawdę warto dać mu szansę.
- Zobacz: spis recenzji Yankee Candle
Na koniec mam jeszcze do Was pytanie natury technicznej: lubicie takie zbiorcze recenzje nowych kolekcji czy jednak wolelibyście, aby każdemu z zapachów poświęcić osobny wpis?
Pozdrawiam
Ania
Ależ one pięknie wyglądają. Piękne są te pastelowe kolory. Z opisu zapachu najbardziej podoba mi się Rainbow Shake. Lubię taki słodkie zapachy. Czytanie o wszystkich zapachach z danej kolekcji jest wygodniejsze, bo od razu można sobie porównać i wytypować zapach, który najbardziej chciałoby się poznać.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wizualnie kolekcja wielkanocna prezentuje się obłędnie <3 Co do zbiorczych recenzji to właśnie też mi się tak wydaje, że dają lepszy obraz całości, można w jednym miejscu porównać zapachy bez konieczności skakania między stronami. Jednak jak pokazała ankieta na IG, nie wszyscy podzielają nasze zdanie :D
UsuńDzisiaj lecę "obniuchać" zaległości świecowe, w tym właśnie tą kolekcję. Przyznam, że Rainbow Shake to mój faworyt z opisu 😍
OdpowiedzUsuńMnie się fajniej czyta osobne recenzje 😉
Bardzo ciekawa jestem Twoich wrażeń, także daj znać jak już będziesz po wąchaniu czy coś przypadło Ci do gustu :)
UsuńObstawiałam Easter Basket, ale widzę, że trafiłam jak kulą w płot :D
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :D Też wiązałam duże nadzieje z tym zapachem, szczególnie że na zagranicznej grupie czytałam same pochlebne opinie :D
UsuńEtykietki cudne całej trójki plus pastelowe woski,no cudo. Obwącham stacjonarnie chetnie,ale raczej na zadna sie nie zdecyduje :(
OdpowiedzUsuńNie Twoje klimaty?
UsuńOjej ten słoik z koszyczkiem przyciąga, ale skrywa śmierdziuszka :P Niefajnie. Chyba najlepsza jest ostatnia propozycja <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, Easter Basket wygląda pięknie <3 Szkoda, że zapach nie jest tak ładny jak wygląd :D
UsuńWizualnie przepięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie sposób im się oprzeć <3
Usuń