W kalendarzu oficjalnie mamy już wiosnę, a i za oknem coraz częściej trafiają się ciepłe, słoneczne dni. Najwyższy czas schować otulające zimowe zapachy i poszukać czegoś lekkiego i świeżego, co momentalnie wprawi nas w dobry nastrój i wypełni pozytywną energią. Jednym z takich zapachów jest nowy Kringle Candle Over The Rainbow.
Kringle Candle Over The Rainbow
Kringle Candle Over The Rainbow to jeden z nowych zapachów w ofercie marki, jakie pojawiły się na wiosnę 2019.
Opis producenta
Cudownie radosny zapach, łączący w sobie nuty dojrzewającego w słońcu arbuza z nutami słodkiego melona. Doprawiony odrobiną kryształków soli morskiej i świeżym powietrzem wprost znad dzikich nadmorskich wysp.
Nuty zapachowe
- arbuz
- melon
- morska bryza
- ozon
- sól morska
Wygląd i etykieta
Wygląd świecy budzi we mnie nieco mieszane uczucia. Z jednej strony uwielbiam tęczę i balony na ogrzewane powietrze! Co prawda nigdy takim nie leciałam i pewnie nie polecę, bo za bardzo się boję, ale zawsze uwielbiałam obserwować je na niebie. Mają w sobie coś majestatycznego. Z drugiej, etykieta nie budzi we mnie żadnych głębszych estetycznych emocji. Podoba mi się metaliczny efekt na tęczy, ale to nie zmienia faktu, że świeca raczej nie należy do tych, które same w sobie mogą być ozdobą każdego wnętrza.
Zapach i moc
Over The Rainbow to lekki, radosny zapach w sam raz na wiosnę i lato. Czuć w nim przede wszystkim wodne nuty słodkiego arbuza i melona, którym towarzyszy słone morskie powietrze. To połączenie nieodzownie przywodzi na myśl nadmorskie wakacje i wypoczynek na plaży z kawałkiem świeżego arbuza w dłoni. Na sucho zapach bardzo przypominał mi Yankee Candle Honeydew Melon, jednak w paleniu okazał się od niego słodszy, mniej owocowy i bardziej ozonowy.
Jak na Kringle Candle to moc świecy jest średnia. Zapach jest co prawda wyczuwalny w pomieszczeniu, ale raczej nie wybija się na pierwszy plan, stanowiąc jedynie przyjemne, nienachalne tło.
Moja opinia o Kringle Candle Over The Rainbow
Podsumowując, Over The Rainbow Kringle Candle to przyjemny zapach, który z pewnością przypadnie do gustu zarówno miłośnikom słodkich, arbuzowych zapachów, jak i fanom świeżych nut ozonowych oraz słonej morskiej bryzy. Lekka, radosna kompozycja przywodzi na myśl beztroskie lato i z pewnością umili nie jeden upalny dzień.
Mieliście już okazję przetestować, któryś z nowych zapachów Kringle Candle na wiosnę 2019?
Pozdrawiam
Ania
*Wpis powstał we współpracy z Kringle Candle East Europe
Etykieta od początku mega mi się podobała, niestety nie mam możliwości nigdzie powąchać tego zapachu 🤔
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, ja tak mam z Gąskami :( W każdym razie zapach jest naprawdę fajny, warto skusić się chociaż na daylight na spróbowanie :)
UsuńKupiłam trzy daylighty (wszystkie oprócz Over the rainbow) i jestem zawiedziona. O dziwo najbardziej podoba mi się gruszka - choć tu uważam,że jest to bardziej jesienny zapach, Summerset- tu nie podoba mi się kosmetyczny charakter zapachu, myślałam że będzie to zapach świeży,chłodny i ozonowy. Citrus&seagrass to takie delikatne męskie, letnie perfumy. Generalnie nic wartego dłuższego zatrzymania i chęci posiadania dużego słoja. Generalnie mam nieodparte wrażenie,że kiedyś zapachy były ciekawsze, a teraz tak jakoś przechodzą bez zbytniego zainteresowania świecoholików.
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że ostatnio po prostu za dużo wychodzi różnych nowości i to rodzi taki przesyt :/ Co do wiosennych nowości KC i CC mam jeszcze świecę Summerset i mi się ten zapach bardzo podoba, ale ja generalnie lubię wszelkie perfumowce <3 Gruszki byłam ciekawa, ale trochę odstraszyły mnie te przyprawy - może dam jej szansę następnym razem...
UsuńFaktycznie etykieta trochę nieudana, ale za to ciekawi mnie ten zapach arbuza i melona, bo w kosmetykach są to dla mnie najbardziej sztuczne i nieudane nuty zapachowe - może Kringle dało sobie z nimi radę ;)
OdpowiedzUsuńRaz tylko miałam arbuzowy żel pod prysznic, więc ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć :D Dla mnie zapach KC jest całkiem udany, ale wiadomo najlepiej sprawdzić na własnym nosie :)
Usuń