13:22

Projekt denko #1

 Nie mam w zwyczaju marnować kosmetyków, zawsze staram się je zużywać do końca, a jeżeli produkt wyjątkowo mi nie służy, wtedy po prostu go komuś oddaję. Dziś pierwsze oficjalne denko.

1. Balsam nawilżający Palmer's z witaminą E.


Formuła balsamu oparta jest na maśle kakaowym, które ma za zadanie  nawilżać i natłuszczać skórę, i jest na tyle delikatna, że produkt może być stosowany przez kobiety w ciąży (podobno świetnie zapobiega rozstępom). Balsam kolorem i konsystencją przypomina gęsty budyń, jest treściwy i dosyć tłusty w trakcie aplikacji, jednak niesamowicie szybko się wchłania za co duży plus. Dobrze nawilża, jeżeli posmarujemy się wieczorem skóra jeszcze na drugi dzień jest gładka i miła w dotyku. Zapach balsamu naprawdę przypomina kakao (takie prawdziwe, gorzkie), jest dosyć intensywny i nie każdemu może odpowiadać, mi już się zdecydowanie znudził. To było moje trzecie opakowanie tego produktu, stosowałam go przez całą zimę, teraz zamierzam testować inne mazidła, ale na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.

2. Płyn micelarny Bioderma Sensibio H2O.


Sztandarowy produkt Biodermy, mój ulubieniec od kilku lat. Żaden inny nie może się z nim równać. Ja stosuję go głównie do demakijażu i czasem rano przemywam nim buzię, jeżeli skóra nie jest mocno tłusta po nocy. Jest delikatny, nie podrażnia (a wręcz łagodzi), naprawdę świetnie usuwa makijaż. Nie wiem ile opakowań już zużyłam, ale już w półce czekają kolejne:)

3. Antybakteryjny żel do mycia twarzy Bioderma Sebium Gel Moussant.


Żel delikatnie oczyszcza skórę, działa antybakteryjnie, normalizuje wydzielanie sebum. Nie zawiera mydła, nie wysusza, ale czasem po użyciu skóra jest ściągnięta. Używałam go codziennie rano i wieczorem przez 1,5 roku i byłam naprawdę zadowolona. Skóra była dobrze oczyszczona, dłużej pozostawała matowa, pory były zwężone. Teraz w związku z moją teorią spiskową zamierzam przejść na coś delikatniejszego (żel zawiera SLES, który ponoć może przyczyniać się do powstawania trądziku).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra