19:44

W czerwcu wykończyłam... - Skin79, Yope, Yankee Candle


Ostatni dzień miesiąca to dobry czas na projekt denko i podsumowanie kosmetycznych zużyć. Nie bójcie się, tym razem będzie wyjątkowo krótko, bo w czerwcu wykończyłam jedynie kilka produktów. Zapraszam :)
projekt denko
 
Zestaw miniatur kremów BB Skin79 Pink, Orange, Gold zamówiłam by przetestować różne odcienie i warianty. Krem Skin79 Gold miałam już w pełnym wymiarze i pisałam o nim TUTAJ. Z pozostałej dwójki bardzo przypadła mi do gustu wersja różowa. Wersja pomarańczowa kolejny raz obaliła mit, że tłusta cera wymaga lekkich konsystencji. Krem Skin79 Orange był dużo lżejszy od swoich braci i kompletnie nie chciał współpracować z moją skórą. Poważnie rozważam zakup Skin79 Pink w pełnowymiarowym opakowaniu, ale kusi mnie jeszcze wersja zielona.
projekt denko

Zmywacz do paznokci Inglot to mój ulubieniec już od wielu lat, który przewija się na blogu od początku jego powstania. Zmywa dosłownie wszystko, w mgnieniu oka i bez niszczenia płytki. Zawiera w składzie pielęgnujące olejki, które nawilżają płytkę i skórki wokół paznokci. Ze względu na ich obecność pozostawia po sobie tłustą warstewkę, która nie każdemu może odpowiadać i wymaga odtłuszczenia płytki, jeśli od razu chcemy położyć nowy kolor. Ja go uwielbiam i nie sięgam już po nic innego. Nowa buteleczka już w użyciu.
projekt denko

Figowe mydło w płynie Yope ratowało moje dłonie wiosną w czasie kolejnego nawrotu AZS. Myło delikatnie, nie podrażniając i nie wysuszając zmienionej chorobowo skóry, miało bardzo przyjemny, delikatny zapach. Z pewnością będę do niego wracać.
projekt denko
Hydrolat z róży damascena Biochemia Urody gościł u mnie już po raz drugi i z pewnością nie ostatni. Używałam go zarówno w formie toniku, jak i jako dodatek do maseczek z glinki i w obu przypadkach sprawdzał się bardzo dobrze. Łagodził podrażnienia i zaczerwienienia, wspomagał nawilżenie, pomagał zwalczać stany zapalne i utrzymać trądzik w ryzach. Warto wypróbować.
projekt denko

Pielęgnujący płyn micelarny Nivea do cery wrażliwej i nadwrażliwej w moim przypadku okazał się niewypałem. Makijaż zmywał w miarę przyzwoicie, ale strasznie piekły mnie od niego powieki, co jest moim zdaniem niedopuszczalne w przypadku tego typu produktu. Ten egzemplarz otrzymałam do testów, sama na pewno go nie kupię.
projekt denko

Płyn do higieny intymnej z aloesem Facelle ostatnio na dobre zagościł w mojej łazience. Dobrze się sprawdza w swojej roli, nie uczula, nie podrażnia, lubię jego delikatny zapach. Do tego jest bardzo ekonomiczny, więc nie szkoda mi nim wyprać pędzli i nie muszę kupować w tym celu osobnego preparatu. Nowa buteleczka w użyciu.
projekt denko

Świeca Yankee Candle Strawberry Lemon Ice to mój pierwszy zdenkowany duży słój :) Wypaliłam do końca licząc, że między nami zaiskrzy, ale niestety zapach nie przypadł mi do gustu i tylko utwierdził w przekonaniu, że truskawki YC po prostu nie są dla mnie.

Jak widzicie wyjątkowo małe to moje czerwcowe denko, nie wiem nawet, czy nie najmniejsze w historii mojego bloga. Ale jak się wkrótce przekonacie, zakupów też było nie wiele, więc przynajmniej równowaga została zachowana ;) A jak tam Wasze czerwcowe zużycia?

Pozdrawiam,
Ania

59 komentarzy:

  1. Skin79 Gold bardzo lubię. Mi ten micel Nivea pasuje, ale wiesz co... miałam go też dwa lata temu i wtedy też szczypał mnie w oczy. Teraz, mimo, że sklad ten sam to już tego nie robi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, ale chyba raczej nie będę miała ochoty przetestować tego na sobie :) Za dużo innych, fajnych produktów, które nie zapewniają takich atrakcji :)

      Usuń
  2. Facelle znam i lubię... i też używam do prania pędzli ;) a mydełka Yope mam na liście produktów do wypróbowania:)

    Rzeczywiście skromne denko, w przeciwieństwie do mojego, ostatnio zużywam na potęgę i w zasadzie nie kupuję nic nowego-zbędnego... włączył mi się tryb oszczędzania:) ale już miałyśmy okazję o tym pogadać:)
    Pozdrawiam Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) No u mnie wyjątkowo mało, ale jakoś tak wyszło, ja nigdy nie spinam się z denkiem, zużywam wszystko w swoim tempie - grunt żeby iść do przodu, choćby pomalutku :) No i jak wspomniałam, zakupów też zrobiłam bardzo mało, więc ogólnie bilans i tak na plus ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny jest i z pewnością sięgnę kiedyś po pełnowymiarową wersję :)

      Usuń
  4. miałam ten płyn z Facelle, ale jakoś za nim nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki jest Twój ulubieniec w tej kategorii?

      Usuń
  5. Aniu, a miałaś próbki wersji zielonej? Ona chyba wcale nie jest fajna :( przynajmniej w moim odczuciu... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam próbkę i wydawała mi się ok, ale dla sprawdzenia zamówię sobie pewnie też taką miniaturkę, bo jest bardziej miarodajna :) A dla Ciebie czemu nie fajna była wersja zielona?

      Usuń
    2. Bardzo podkreślała wszelkie suchości, u mnie to normalnie koszmarek :( ale pewnie wszystko zależy od skóry ;)

      Usuń
    3. Na pewno, ale tak jak mówiłam najpierw zamówie miniaturkę i jeszcze sprawdzę, bo po jednej próbce ciężko cokolwiek ocenić :/ Mi z kolei bardzo podobał się odcień tej wersji, na sezon zimowy byłby dla mnie idealny <3

      Usuń
    4. No to dobrze :) a co do odcienia - mnie też bardzo mi się on podoba, ale reszta niestety działa na jego niekorzyść ;)

      Usuń
  6. A u mnie też już na wykończeniu kremy BB ale jednak zamówię pomarańczową wersję :). Nie wiem czemu ale w końcu otworzyłam mydełko Yope i jest tragedia. Moje dłonie nigdy nie były tak wysuszone i o dziwo mój K ma takie samo wrażenie. Nie wiem czy tak działa Werbena, ale mam ochotę wyrzucić całe opakowanie :/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, szkoda :/ A jesteś pewna, że to wina mydełka?

      Usuń
    2. Tak, niestety nic innego się nie zmieniło. W pracy nie mam tego problemu, a mam zwykłe mydło za 3 zł :).

      Usuń
    3. No to faktycznie lipa :/ Ciekawe czemu tak się dzieje, bo wersję z werbeną już tu kilka osób miało i bardzo sobie chwaliło, więc nie sądzę żeby to była wina tej konkretnej wersji :/

      Usuń
  7. wow, taki wielki słój - gratuluję :D dużo dobrego słyszałam o micelu z Nivea :) Miałam płyn z Facelle i dobrze wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Paliłam ją często całymi dniami, żeby się jak najszybciej pozbyć :P A teraz przynajmniej mam ładny słoik :D

      Usuń
  8. Dobrze, że są miniaturki BB skin79. Każda z nas może znaleźć coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) No i taka miniaturka pozwala o wiele lepiej poznać produkt przed zakupem niż tradycyjna próbka :)

      Usuń
  9. Jakie przyjemne denko :) Mydełko Yope muszę sobie sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Ręce myjemy w ciągu dnia bardzo często, więc warto zadbać o delikatny produkt :)

      Usuń
  10. Bebiki Skin79 nie przypadły mi niestety do gustu, bo mnie zapychały po jednym użyciu, ale może kiedyś zrobię drugie podejście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już po jednym? U mnie na szczęście kremy bb się świetnie sprawdzają, o wiele lepiej niż tradycyjne podkłady :)

      Usuń
  11. Planuję zakup mydeł Yope :)) tyle dobrego o nim słyszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Sympatyczne te Twoje pustaki. Chyba tylko płyn do higieny intymnej z nich miałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Facelle z aloesem też u mnie zagościł na dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo fajny :) W moim odczuciu dużo lepszy niż bardziej popularna wersja sensitive :)

      Usuń
  14. Do Skin79 nie mogę się przekonać. Yope uwielbiam. Hydrolaty różane skradają moje serce coraz bardziej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają świetne działanie, a moja skóra i sam hydrolat różany i kosmetyki, które go zawierają, bardzo polubiła :)

      Usuń
  15. Też uwielbiam ten zmywacz z Inglota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest genialny! Odkąd na niego trafiłam, nie kupuję już nic innego :)

      Usuń
  16. Chyba się skuszę na ten hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Nie jest drogi w porównaniu do innych firm, a naprawdę świetnie działa :)

      Usuń
  17. Ja właśnie lubię pomarańczowy BBik, mam jego pełna wersję, za to nie bardzo przypadła mi gustu różowa wersja.

    OdpowiedzUsuń
  18. jakoś nie przemawiają do mnie te produkty z chin ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie produkty z Chin? Chodzi o kremy bb? One są z Korei :)

      Usuń
  19. Ciekawił mnie ten zapach od YC ale jakoś nie umiem się przekonać do truskawki w świecach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie straciłaś, YC nie potrafi robić truskawkowych zapachów :/

      Usuń
  20. U mnie sporo się tego nazbierało... na tyle, że nie chce mi się tego opisywać i odkładam denkowego posta na później.
    Mydełko Yope od dawna mnie interesuje, ale jakoś nie mogę go trafić stacjonarnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje zamawiałam przy okazji zakupów w Minti Shop :) Co do denka, to wiem o czym mówisz. Ja też nigdy nie mogę się za nie zabrać jak mam dużo produktów ;)

      Usuń
  21. Właśnie ostatnio pisałam o Hot Pink, Orange i VIP Gold i mam identyczne spostrzeżenia. Najlepszy byłby dla mnie Hot Pink, ale niestety kolorystycznie mi nie odpowiada :/

    OdpowiedzUsuń
  22. ten zapach z YC może w wosku nabędę

    OdpowiedzUsuń
  23. Z Twoich kosmetyków miałam tylko mydło Yope, ale mam chęć na kremy BB ze Skin79.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam w takim razie właśnie takie miniaturki na początek :) Naprawdę świetna sprawa by wypróbować różne opcje :)

      Usuń
  24. Miałam kiedyś bardzo krótką przygodę z Bebikami Skin79, ale przekonałam się tylko, że to nie moja bajka. Poza tym za bardzo kocham perfumeryjne marki, by z nich rezygnować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czasem tak bywa :) Ja bebiki uwielbiam i nawet mnie nie ciągnie by wracać do podkładów :)

      Usuń
  25. Ciebie ciągnie do różowego a mnie do złotego ;) chociaż tęsknie też do Dr G ;)
    Woow! zdenkowałaś dużą świecę - chyba jeszcze tego nie widziałam ;) co zrobiłaś ze słoikiem - wyrzuciłaś czy będziesz trzymać w nim jakieś skarby? Tak z ciekawości pytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostawiłam, chociaż przyznaję, że jeszcze nie wiem na co :) Najfajniej pasowałby mi do kuchni, ale nie mam jakoś zaufania żeby jedzenie w nim trzymać :P

      PS. Nad powrotem do Dr G też intensywnie myślę, chociaż Skin79 wydają mi się lepsze kolorystycznie, w sensie są mniej sino-różowe :)

      Usuń
  26. U mnie kremy BB ze Skin79 w ogóle się nie sprawdziły (miałam po dwie próbki każdej wersji). Jedyną zaletą tych testów było to, że zarówno moja siostra, jak i przyjaciółka, dzięki temu, że oddałam im te kremy zachwyciły się wersją Orange i od razu kupiły pełnowymiarowe opakowania:). Ja muszę pozostać przy markach perfumeryjnych;).

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajne denko. Muszę wypróbować hydrolat z róży :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zmywacz inglota jest bardzo fajny! Swietnie zmywa i fajnie natłuszcza :-)
    A mydło sama bym chętnie wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  29. YC Strawberry Lemon Ice na początku nawet mi się podobał, ale później jakoś spowszedniał... Albo stracił na intensywności? :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra