12:46

Rozświetlacz w sztyfcie Marc Jacobs Glow Stick


Kiedy w ubiegłoroczne wakacje zdenkowałam rozświetlacz MAC Lightscapade byłam pewna, że nie znajdę dla niego godnego następstwa. Już byłam gotowa zamówić go po raz kolejny, gdy przypadkiem natknęłam się na zdjęcie rozświetlacza Marc Jacobs Glow Stick. To była miłość od pierwszego wejrzenia! I choć nieco obawiałam się formy sztyftu i kremowej formuły, a kosmetyk nie miał jeszcze zbyt wielu recenzji, postanowiłam zaryzykować. Dziś, po prawie 8 miesiącach od zakupu, przychodzę podzielić się z Wami swoją opinią i odpowiedzieć na pytanie, czy było warto. Zapraszam :)
rozświetlacz w sztyfcie marc jacobs beauty

MARC JACOBS GLOW STICK


Rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick przyciąga wzrok nowoczesnym opakowaniem o owalnym kształcie. Kontrastujące połączenie czerni i bieli nadaje mu prostoty i elegancji, sprawiając, że całość jest niezwykle miła dla oka. Wygodne pokrętło pozwala łatwo wysunąć sztyft z opakowania i wsunąć go z powrotem po zakończeniu aplikacji. Wszystko działa płynnie, bez zacinania. Dodatkowo, kosmetyk przychodzi do nas zapakowany w połyskujący, czarny kartonik ze srebrnym logo marki. Niewielkie rozmiary opakowania i wygodna forma kremowego sztyftu sprawiają, że rozświetlacz Marc Jacobs Glow Stick jest kosmetykiem idealnym do torebki. Zajmuje niewiele miejsca, nic nam się nie pokruszy i nie wyleje, nie wymaga użycia pędzla. Jest gotowy do użycia zawsze i wszędzie.
rozświetalcz do twarzy marc jacobs glow stick

Konsystencja sztyftu jest idealnie kremowa i jedwabiście miękka, dzięki czemu aplikacja przebiega zupełnie bezproblemowo. Rozświetlacz możemy nakładać bezpośrednio z opakowania, przejeżdżając sztyftem po szczycie kości policzkowych, bądź skorzystać z pomocy pędzla czy własnej dłoni. Ja preferuję tą ostatnią metodę. Kosmetyk wklepany opuszkiem palca doskonale stapia się z cerą, nie pozostawiając po sobie mokrej czy lepkiej warstwy. Na mojej nadmiernie przetłuszczającej się skórze trzyma się calutki dzień, aż do demakijażu.
rozświetlacz w sztyfcie marc jacobs

ROZŚWIETLACZ DO JASNEJ CERY


Rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick występuje w jednym odcieniu 700 Spotlight. Jak zapewnia producent, idealnie zbilansowane pigmenty srebra i złota sprawiają, że rozświetlacz pasuje zarówno do ciepłych, jak i chłodnych karnacji, nadając im młodzieńczego blasku. Trudno się z nim nie zgodzić -  odcień rozświetlacza jest obłędnie piękny i naprawdę uniwersalny. Osoby z jasną karnacją wiedzą, jak ciężko jest znaleźć idealny rozświetlacz, który nie będzie zbyt złoty, zbyt różowy czy nienaturalnie biały. Marc Jacobs Glow Stick na bladym licu prezentuje się perfekcyjnie. Przepięknie rozświetla skórę, pozostawiając na niej gładką, połyskującą, perłową taflę bez tandetnych, brokatowych drobinek.
marc jacobs glow stick swatch
marc jacobs glow stick na twarzy

Podsumowując, rozświetlacz do twarzy Marc Jacobs Glow Stick to mały kosmetyczny ideał. Ma przepiękne opakowanie, które cieszy oko przy każdym użyciu i doskonale spełnia swoje zadanie. Jego uniwersalny odcień idealnie współgra z jasną cerą, a kremowa formuła pozwala na dowolne stopniowanie efektu od subtelnego rozświetlenia na dzień, aż po pełnię wieczorowego blasku. Jestem nim absolutnie oczarowana i z czystym sumieniem mogę go Wam polecić. Zdecydowanie wart jest swojej ceny.

Pozdrawiam
Ania

31 komentarzy:

  1. trochę dziwna forma, ale ładnie rozświetla;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku się jej bałam, tym bardziej, że np. za różami w kremie nie przepadam, ale okazała się być naprawdę wygodna w użyciu :)Warto się przełamać :)

      Usuń
  2. Produkt wygląda bardzo ekskluzywnie, jednak ja chyba bym się nie skusiła. Jeden powód tylko jest - aplikacja. Nie umiem takimi produktami się dobrze posługiwać i na dzień dzisiejszy zrobię tylko plamy niż zjawiskowy efekt. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego bałam :) Jak wspomniałam w komentarzu wyżej, nigdy nie umiałam posługiwać się różami w kremie/sztyfcie, zawsze robiłam sobie plamy właśnie. Ale z rozświetlaczem jest inaczej. Wystarczy nabrać odrobinkę na palec i wklepać w szczyt kości policzkowych. Aplikacja jest naprawdę mega prosta, skoro nawet ja sobie radzę ;)

      Usuń
  3. Intrygujący rozświetlacz :) Ja sama w tym temacie jestem laikiem, używam dopiero swojego pierwszego rozświetlacza, wcześniej nie był mi taki produkt potrzebny, ale ten wygląda naprawdę elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest piękny <3 Jak wykończysz obecny i będziesz szukała czegoś nowego, to miej go w pamięci :)

      Usuń
  4. Pięknie wygląda i ma cudny odcień :) Uwielbiam też połączenie czerni i bieli. Tylko ja mam już tyyyyleeee rozświetlaczy... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale takiego jeszcze nie, więc się nie liczy ;)

      Usuń
  5. Ciekawa forma. Intrygujące ,że występuje w jednym tak uniwersalnym odcieniu. Chętnie poznam go bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej nie ma problemu z wyborem ;) W internecie można znaleźć zdjęcia rozświetlacza na różnych karnacjach i faktycznie na każdym odcieniu skóry prezentuje się równie dobrze :)

      Usuń
  6. Tafla piękna, choć nie do końca mój odcień :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę podobny do TheBalm Mary Lou:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgodzę się :) Mary Lou jest znacznie cieplejsza, bardziej złota. Mi jako bladziochowi zupełnie nie pasuje :/

      Usuń
  8. Mam rozswietlacz w sztyfcie i bardzo lubię :) uzywam go jednak raczej na wyjscia, dla spotegowania efektu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj efekt można stopniować i na co dzień Glow Stick również się nadaje - można nim wyczarować bardzo subtelny efekt. Choć przyznaję, że i tak jest bardziej błyszczący od wspomnianego MAC Lightscapade. Tamten to dopiero był delikates :)

      Usuń
  9. Pięknie wygląda :) uwielbiam wszelkie kremowe formuły, można z nimi wyczarować cuda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku tego rozświetlacza to absolutna prawda :) Choć przyznaję, że miałam wobec niego ogromne obawy, bo różów w kremie nie cierpię :P

      Usuń
  10. Przepiękny ma odcień i świetnie na Tobie wygląda. No i genialne ma opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Uwielbiam go pod każdym względem :)

      Usuń
  11. Podoba mi się. Kolor idealny dla mnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcień ma przepiękny <3 Chyba nie ma osoby, której by nie pasował :)

      Usuń
  12. Pięknie wygląda na twarzy i ma bardzo ciekawe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nietypowe, od razu zwraca na siebie uwagę wśród innych tego typu produktów :)

      Usuń
  13. Przepięknie wygląda na policzku. W słonku musi się mienić fantastycznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda naprawdę pięknie <3 Nie myślałam, że aż tak się w nim zakocham :D

      Usuń
  14. jak do tej pory nie zawiodłam się na produktach Marca, a ten rozświetlacz wygląda bosko. Naprawdę piękny, a pierwszy raz go widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zdobył jeszcze popularności w polskiej blogosferze, ale myślę, że to tylko kwestia czasu ;) Dla mnie to pierwszy produkt MJ, ale już wiem, że na pewno nie ostatni <3

      Usuń
  15. Pierwszy raz w życiu widzimy takie cacuszko, dla nas to całkowita nowość - bardzo interesująca ze względu na nietypową formę aplikacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, rozświetlacz jest piękny pod każdym względem i spisuje się naprawdę doskonale :)

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra