11:37

Wiosenni ulubieńcy - John Masters Organics, Marc Jacobs, D&G, Insight, Yankee Candle


Mamy już prawie połowę maja i choć pogoda za oknem wciąż jeszcze płata figle, to jednak nadszedł czas by przedstawić Wam moich wiosennych ulubieńców. W zestawieniu znalazło się 5 produktów - coś do ciała, coś do włosów, coś z kolorówki, perfumy i oczywiście świeca zapachowa. Zapraszam :)
ulubione kosmetyki i zapachy na wiosnę

JOHN MASTERS ORGANICS BLOOD ORANGE & VANILLA - fantastyczny, delikatny żel pod prysznic o naturalnym składzie i cudownym zapachu. Spodziewałam się intensywnego zapachu pomarańczy, a tymczasem żel pachnie ciepło, słodko i otulająco. Jego zapach działa na mnie niezwykle odprężająco i uwielbiam po niego sięgać. Wkrótce na pewno poświęcę mu osobny post, bo zdecydowanie na to zasługuje!
ulubione kosmetyki wiosna 2017
żel pod prysznic john masters organics blood orange vanilla

YANKEE CANDLE CHERRY BLOSSOM - w zestawieniu oczywiście nie mogło zabraknąć świecy zapachowej. Yankee Candle Cherry Blossom to piękny, kwiatowo-owocowy zapach w mega dziewczęcym i radosnym wydaniu. Różowy wosk i etykieta oraz intensywny, słodko-świeży zapach idealnie oddają wiosenny nastrój.
świeca yankee candle cherry blossom

MARC JACOBS GLOW STICK - to mój pierwszy kremowy rozświetlacz w sztyfcie i miłość od pierwszego wejrzenia. Proste, a jednocześnie designerskie opakowanie, cudowny, uniwersalny odcień i przepiękny efekt perłowej tafli na twarzy sprawiają, że tego kosmetyku nie da się nie kochać.
rozświetlacz marc jacobs glow stick

D&G L'IMPERATRICE - słynna Cesarzowa to zapach idealny na wiosnę. Lekki, świeży, owocowy, a przy tym nie ma w sobie nic z infantylności. Prosty, ciężki flakonik tylko dodaje mu uroku i sprawia, że codziennie sięgam po niego z prawdziwą przyjemnością.
perfumy D&G L'Imperatrice

INSIGHT ANTI-FRIZZ - ta nawilżająca maska do włosów gości u mnie już po raz drugi. Doskonale nawilża włosy na całej długości i pomaga ujarzmić puszenie, nawet przy dużej wilgotności. Włosy po jej użyciu są miękkie i miłe w dotyku, wygładzone i błyszczące.
maska insight anti-frizz

Tak wygląda moja 5-tka wiosennych ulubieńców, którzy umilali mi ostatnie tygodnie niezależnie od pogody za oknem. A jakie kosmetyki i zapachy Was zachwyciły tej wiosny?

Pozdrawiam
Ania

28 komentarzy:

  1. Produkty InSigh i John Masters Organic kuszą mnie już od jakiegoś czasu, wciąż jednak ich nie zakupiłam a widzę że jednak warto. ;) W tamtym tygodniu paliłam wosk Cherry Blossom i był bardzo ładny jednak nie urzekł mnie na tyle abym chciała zakupić go w większym formacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na po pierwszym paleniu wosku też tak myślałam, ale każde kolejne sprawiało, że coraz bardziej skłaniałam się ku świecy i nie żałuję :) W świecy zapach nawet podoba mi się bardziej, bo nie jest taki mocny. Wosk potrafił zabijać w nadmiernej ilości :D

      Usuń
  2. U mnie również Cesarzowa w ulubieńcach ;), żałuje że nie poprosiłam większego flakonu bo czuje że szybko zniknie. Będę chyba musiała wypróbować tą maskę do włosów jak tak polecasz :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jest naprawdę świetna :) Co do Cesarzowej, to mam nadzieję, że do końca lata mi ten flakonik wystarczy ;)

      Usuń
  3. Cherry Blossom na pewno będzie moja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak mi namieszałaś w głowie tym zapachem od D&G, że od kilkunastu dni go poszukuję, żeby zwąchać. Już go namierzyłam i jutro jadę sprawdzić! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle nie miałam możliwości go powąchać i zdałam się na nos męża :D Ale trafił jak nic <3

      Usuń
  5. Ten zapach D&G to mój letniak :) jest nieziemski !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo świeży i energetyczny, a jednocześnie nie zimny i nie oczywiście-cytrusowy :) Bardzo go lubię :)

      Usuń
  6. Ale wstydzioszek nie znam nic ;(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, wstydzioszek - raczej okazja by odkryć coś nowego :)

      Usuń
  7. Po zachwytach tylu osób ostatnio w perfumerii niuchnęłam L'Imperatrice i mnie się nie podoba, źle bym się w nim czuła:) Ale to dobrze dla Ciebie i innych dziewczyn, co go lubią, przynajmniej nie będziemy pachnieć tak samo :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak to jest z zapachami, że co nos to opinia i w sumie bardzo dobrze :) Ja Cesarzową bardzo polubiłam i choć nie wiem, czy po zużyciu flakonika ponownie do niej wrócę, to jednak zużyję ją z prawdziwą przyjemnością :)

      Usuń
    2. Dokładnie, zgadzam się. Ale też gusta się zmieniają. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu moją Mamę i mnie glowa bolała jak czułyśmy jakiekolwiek perfumy Chanel, a teraz Mama jest wielką fanką Chance i Mademoiselle, z kolei ja lubię bardzo wode toaletową Mademoiselle (bo wciąż chyba jeszcze nie weszłam na ten level, żeby perfumowana mi się podobała). :D

      Usuń
    3. To prawda :) Ja w przypadku perfum jeszcze tego nie doświadczyła, ale widzę to po woskach i świecach zapachowych. Zapachy, które kilka lat temu bardzo mi się podobały teraz mnie męczą, a te na które kiedyś w ogóle nie zwróciłabym uwagi stają się moimi ulubieńcami :) A co do Chanel to uwielbiam Chance Eau Tendre - to MÓJ zapach, którym mogłabym chyba pachnieć do końca życia <3 Za to nie No. 5 to dla mnie straszny śmierdziel :D

      Usuń
  8. Szukam właśnie jakiegoś przyjemnego zapachu na wiosnę. Przy najbliższej okazji zwrócę na L'lmperatrice uwagę w perfumerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto :) To jeden z tych zapachów, które podobają się niemal wszystkim, więc jest duża szansa, że i Tobie przypadnie do gustu :)

      Usuń
  9. Bardzo lubię tą maskę do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Świetnie działa i obłędnie pachnie <3

      Usuń
  10. Bardzo lubię kosmetyki John masters Organics i przyznam, że zainteresowałaś mnie tym żelem :) Zapach z pewnościa przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę piękny, a i właściwości żelu są fantastyczne <3 Naprawdę warto wypróbować :)

      Usuń
  11. Świecę bym przygarnęła :D I w sumie tą maskę nawilżającą też :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety moje włosy z produktami Insight się nie polubiły ... ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale z kosmetykami tak czasem bywa niestety :( Jakie produkty Insight testowałaś?

      Usuń
  13. Muszę zerknąć na ten rozświetlacz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo jest naprawdę piękny <3 Na blogu znajdziesz jego pełną recenzję ze swatchami i zdjęciem na twarzy :)

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra