19:15

Poradnik świecomaniaka: jak palić świece zapachowe?


Zanim trafiłam na grupę miłośników świec zapachowych i kupiłam swoją pierwszą świecę, wydawało mi się, że palenie świec zapachowych jest dziecinnie proste - odpalam świecę, pali się, gaszę. Ot, cała filozofia. Tymczasem okazało się, że świece zapachowe również posiadają pewne zasady użytkowania, których należy przestrzegać, by służyły nam jak najdłużej. Dlatego dziś, przychodzę do Was podzielić się wiedzą na temat tego, jak palić świece zapachowe. Zapraszam :)
świeca zapachowa yankee candle dreamy summer nights

1. Czas palenia świecy

basen w świecy zapachowej yankee candle dreamy summer nights

Być może zauważyliście, że producenci świec zapachowych, często zalecają przy swoich produktach, aby palić świecę przez określony czas - zwykle 3-4 godziny. Wbrew pozorom nie jest to żadne widzimisię. Świecę zapachową każdorazowo powinniśmy palić tak długo, aż wosk na całej powierzchni świecy stopi się, tworząc płynny basen sięgający do wszystkich brzegów słoja. Zwykle trwa to właśnie ok. 3-4 godziny. Przestrzeganie czasu palenia świecy sprawi, że świeca będzie paliła się równo i dłużej będziemy mogli cieszyć się jej zapachem.

2. Tunelowanie świecy

tunel w świecy zapachowej yankee candle dreamy summer nights

Jeśli zgasimy świecę wcześniej, zacznie nam ona tunelować. Tunel to nic innego jak nierówność, która powstaje na granicy wosku, który zdążył się stopić i wosku, który w czasie palenia świecy pozostał w formie stałej. Taki tunel będzie pogłębiał się z każdym kolejnym paleniem, aż w końcu stanie się tak głęboki, że uniemożliwi palenie się świecy (będzie nam po prostu gasła).

3. Przycinanie knota

przycinanie knota w świecy zapachowej nożyczkami do knota
grzyb na knocie swiecy zapachowej

Przed każdym paleniem świecy powinniśmy pamiętać o przycięciu knota do ok. 3 mm długości. Zabieg ten sprawi, że świeca będzie paliła się spokojnym, równym płomieniem. Przy długim paleniu świecy zapachowej, na knocie często tworzy się coś na kształt grzyba. Usunięcie go z knota przed przystąpieniem do kolejnego palenia nie tylko uchroni nas przed zanieczyszczeniem wosku (wcześniej czy później jego kawałki odpadłyby i znalazły się wewnątrz świecy), ale też zapobiegnie kopceniu.

4. Gaszenie świecy

gasidło do świec yankee candle

W końcu przychodzi ten czas, kiedy świecę zapachową należy zgasić. Jak się okazuje to również nie jest takie proste. Zdmuchiwanie płomienia czy topienie knota w wosku wiąże się z ryzykiem zanieczyszczenia świecy fragmentami knota i sadzy (patrz wspomniany wcześniej "grzyb"). Gaszenie świecy wieczkiem sprawia, że zamknięty w świecy dym wgryza się w wosk i świeca przechodzi jego zapachem. Najbezpieczniej jest więc gasić świece przy pomocy specjalnie przeznaczonego do tego gasidła, a po zgaszeniu zostawić świecę otwartą do pełnego wystygnięcia.

Przestrzegając zasad prawidłowego palenia świec zapachowych możemy mieć pewność, że nasze świece dłużej będą cieszyły nas swoim pięknym zapachem i wyglądem. Pamiętajcie też, że jeszcze tylko dziś (25.06.2017) do północy, możecie wziąć udział w KONKURSIE i wygrać dowolnie wybraną dużą świecę zapachową!

Pozdrawiam
Ania

Sprawdź też inne artykuły z cyklu Poradnik świecomaniaka.

41 komentarzy:

  1. Nigdy nie paliłam świecy prawidłowo :( ale się poprawię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaj się w takim razie, jakie błędy robiłaś? ;)

      Usuń
  2. No z tym gaszeniem muszę tak i robić, bo zawsze zdmuchuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie wpadają Ci paprochy z knota, a wosk nie chlapie po ściankach słojach?

      Usuń
  3. Trochę tych zasad jest. Cenne info :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wydają mi się oczywiste, ale jak zaczynałam to wszystko było dla mnie czarną magią :P

      Usuń
  4. Bardzo cenne informację, dziękuję, zapamiętam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj kiedyś zdmuchnęłam świecę, trochę za mocno ...oberwała ściana! heh
    Pozdrawiam :) ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz mieć dmuch :D Mi tylko zdarza się czasem wydmuchać tealight z kominka :D

      Usuń
  6. No faktycznie - nic nowego się nie dowiedziałam, ale zawsze to jakaś forma utrwalenia wiedzy :D no i warto było zajrzeć chociażby dla tych pięknych zdjęć <3 a na nich jeden z moich ulubionych zapachow od YC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też <3 A co do zasad, to same podstawy - dla nas już oczywiste, ale komuś kto dopiero zaczyna mogą się przydać :)

      Usuń
  7. Ja topię knota w wosku gasidłem haczykowym - jeśli robi się to pod upłynnioną warstwą wosku to nic do niego nie wpada, jeszcze nigdy żaden okruszek mi nie wpadł a też nie ma przy tym żadnego dymu i można się cieszyć pięknym zapachem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że dużo osób korzysta z tej metody, ale ja jakoś nie mogę się przemóc... Chociaż brak dymu jest przy tej metodzie ogromnym atutem, bo po gasidle niestety, ale zawsze trochę tego dymu zostaje :/

      Usuń
  8. teraz to dla mnie wszystko proste i logiczne, ale faktycznie zanim zaczęłam być świecomaniakiem nie wiedziałam tych rzeczy, więc dla początkujących cenny poradnik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Osoby, które siedzą w temacie doskonale te wszystkie zasady znają, ale jak ktoś dopiero zaczyna, to naprawdę z wielu rzeczy nie zdaje sobie sprawy, dlatego mam nadzieję, że komuś ta wiedza się przyda :)

      Usuń
  9. Zawsze staram sie przestrzegac tych zasad, niestety czasem zdarzy mi sie zdmuchnac plomien :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to wielki grzech ;) Szczególnie jak nie robią Ci się grzyby na knocie i nic nie wpada do środka. Ja niestety mało mam świeczek, których knoty nie tworzą tego dziadostwa :/

      Usuń
  10. Przydatne informacje, wielu osobom na pewno ten post posłuży :)
    A co do świecy to właśnie kupiłam ten zapach koleżance :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to myślę, że będzie zadowolona - Dreamy Summer Nights jest piękny <3

      Usuń
    2. Tak, jest zachwycona :)

      Usuń
  11. Faktycznie sposób gaszenia świecy ma duże znaczenie. Nawet bym o tym nie pomyślała :) Przydatny post :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Mam nadzieję, że przyda się osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze świecami :)

      Usuń
  12. Nie miałam pojęcia, że jest tyle zasad zapalania świecy! Musze poszukać takiego gasidła, bo zawsze był dmuch...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam zaskoczona na początku swojej świecowej przygody :)

      Usuń
  13. Bardzo przydatny post. Na wiele z tych rzeczy nie zwracałam uwagi :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie podstawy, ale warto o nich wiedzieć żeby nie zrobić świecy "krzywdy" :)

      Usuń
  14. No to będę musiała swojemu K powiedzieć żeby uważał ile pali świece bo zdarza się że odpala ją na godzinę i tyle ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba, że tak szybko mu się rozpalają do samego końca :) Wtedy niech się podzieli sekretem jak to robi ;)

      Usuń
  15. Nie wiedziałam, że świecę można palić np. tylko przez 3-4 godziny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tyle "tylko" co "conajmniej" :) To akurat czas podany dla świec YC - ich świece rzadko kiedy rozpalają się szybciej niż w 3-4 godziny, chyba, że zastosujemy dodatkowe wspomaganie :)

      Usuń
  16. Po przeczytaniu tych rad jestem gotowa by kupić swoją pierwszą świecę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) Jeśli zdecydujesz się na ten krok, koniecznie daj znać jaki zapach wybrałaś :)

      Usuń
  17. Oj cała ceremonia...chyba wprowadzę u siebie poprawki ...ja świece zapalam głównie podczas kąpieli :) Kąpiel to jeden z moich rytuałów odprężających :) Do kąpieli mogę polecić wodę przefiltrowaną przez filtr prysznicowy z systemem kdf wtedy w takiej wodzie można dłużej posiedzieć bez zagrożenia przesuszeniem skóry w chlorowanej wodzie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przydatny post. :) Ja w większości palę woski...

    OdpowiedzUsuń
  19. Przydatny post. Mam taki sam przycinacz do knotów.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra