16:37

Nowości Yankee Candle na jesień 2018!


Wiem, że dopiero rozpoczęło się astronomiczne i kalendarzowe lato, a większość z Was myśli o wakacjach. Jednak każdy kto mnie choć trochę zna, dobrze wie, że dla mnie lato jest tylko okresem przygotowań do ukochanej jesieni. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko zobaczyłam nowe limitowane zapachy Yankee Candle na jesień 2018, od razu zapragnęłam je mieć. Wszystkie! Wiem, że wśród wielu osób również wzbudziły duże zainteresowanie, dlatego dziś od razu na świeżo przychodzę do Was podzielić się pierwszymi wrażeniami.

yankee candle jesień 2018 nowości

Nowości Yankee Candle na jesień 2018


Wszystko wskazuje na to, że w tym roku Yankee Candle przygotowało dla nas na jesień 2018 aż 8 nowych zapachów! Cztery z nich pojawiły się w sprzedaży już teraz, pod koniec czerwca. Zapachy Yankee Candle Enchanted Moon, Sun Kissed Thistle, Blue Twilight Storm i Spiced Berry Sangria dostępne są tylko w dużych słojach. Według nieoficjalnych źródeł jesienią w Europie powinny pojawić się także cztery inne jesienne zapachy - Luscious Pumpkin Trifle, Sugared Cinnamon Apple, Poached Pear Flambe oraz Autumn Pearl. Na nie pewnie przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.
 

YANKEE CANDLE ENCHANTED MOON


yankee candle enchanted moon

enchanted moon yankee candle i blue twilight storm

Opis producenta

Spokojna, czysta, księżycowa noc otulona magiczną mieszanką jałowca, piwonii i drzewa tekowego.

Moja opinia

Yankee Candle Enchanted Moon to niepisana gwiazda kolekcji. Zapach rozchodzi się ponoć jak świeże bułeczki, a wszystko za sprawą cudownej etykiety! Świeca pachnie jak ciepłe, damskie perfumy z wyraźnie wyczuwalną nutą piwonii. Jeśli lubicie zapachy w stylu Whiskers On Kittens, to Enchanted Moon na pewno również Wam się spodoba! Piękny zapach i myślę, że będzie idealny do palenia przez cały rok.



YANKEE CANDLE SUN KISSED THISTLE


yankee candle sun kissed thistle

sun kissed thistle yankee candle

Opis producenta

Delikatny, nieśmiały kwiat ucałowany promieniami słońca subtelnie kumulujący aromat młodych jabłek, cytrusów i sosnowych igieł.

Moja opinia

Yankee Candle Sun Kissed Thistle może wygląda niepozornie, ale jest naprawdę piękny! Soczysta owocowa kompozycja, w której na sucho czuję jabłka, cytrusy i brzoskwinie, a wszystko podbite jakąś chłodną, lekko perfumową nutą. Dla mnie to zapach schyłku lata/początku jesieni, kiedy to zapach słodkich, soczystych, dojrzałych w słońcu owoców miesza się z aromatem chłodnego, jesiennego powietrza. Coś pięknego!


YANKEE CANDLE BLUE TWILIGHT STORM


yankee candle blue twilight storm

 blue twilight storm yankee candle

Opis producenta

Zapach nadciągającej burzy – koloński zapach żywic zmieszanych z wyrazistym aromatem czarnego sezamu i paczuli.

Moja opinia

Yankee Candle Blue Twilight Storm przez swoją etykietę kojarzy mi się z drugim sezonem serialu Stranger Things :) Sam zapach jest bardzo świeży, męski, ozonowy, z wyraźnie wyczuwalną nutą paczuli. Ma w sobie coś tajemniczego i pociągającego. Zapach nie jest typowo jesienny, spokojnie można będzie go palić cały rok, ale ma w sobie coś takiego, co sprawia, że doskonale sprawdzi się na Halloween.


YANKEE CANDLE SPICED BERRY SANGRIA


yankee candle spiced berry sangria

spiced berry sangria yankee candle

Opis producenta

Odświeżająca mieszanka - sangria z dodatkiem jagód i jabłek oprószonych cynamonem i imbirem.

Moja opinia

Yankee Candle Spiced Berry Sangria to zapach, który równie dobrze mógłby znaleźć się w kolekcji zimowej. Czuć w nim słodkie owoce jagodowe, jabłka, pomarańcze, goździki, szczyptę cynamonu i wyraźnie wyczuwalną woń alkoholu. Trochę przypomina mi Festive Cocktail, ale jest od niego dużo ciekawszy i znacznie ładniejszy! Dla miłośników sangrii i grzanego wina pozycja obowiązkowa.


Wszystkie cztery zapachy są absolutnie piękne i za nic w świecie nie potrafiłabym wskazać jednego jako swojego faworyta! Szczegółowe recenzje świec będą pojawiać się sukcesywnie na blogu, ale już teraz gorąco zachęcam Was chociaż do powąchania nowej kolekcji - naprawdę warto!

A może już mieliście okazję wąchać nowości Yankee Candle? Jeśli tak, koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami! Bardzo jestem ciekawa, który z nowych zapachów najmocniej Wam przypadł do gustu?

Pozdrawiam
Ania

26 komentarzy:

  1. Wszystkie 4 zapachy są bardzo kuszące :) Teraz już nie wiem na co się zdecydować, ale chyba postawię na Enchanted Moon oraz Sun Kissed Thistle. Niech jesień przybywa! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Których nie wybierzesz, na pewno będziesz zadowolona, bo wszystkie cztery są przepiękne <3 :)

      Usuń
  2. Ta kolekcja jeszcze bardziej mi przypadla do gustu niz z poprzedniej jesieni, musze sie wiec zaopatrzec w woski i swiece ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Ciekawa jestem tych pozostałych zapachów - czy wejdą do PL i będą równie udane :)

      Usuń
  3. Ta nowa seria wygląda naprawde kusząco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Miałam zamówić 1-2, ale nie byłam w stanie wybrać - wszystkie wyglądają pięknie <3 Yankee jest dla mnie mistrzem pięknych etykiet i jesiennych zapachów :)

      Usuń
  4. Ten Księżyc kusi najbardziej i nie ważne jest nawet, jak pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pachnie na szczęście równie pięknie jak wygląda :D Etykieta cudna, nic dziwnego, że świeca cieszy się taką popularnością <3

      Usuń
  5. Ja dopiero biorę się za letnią kolekcję:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli tak jak należy :D Ja żyję z wyprzedzeniem XD

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Aguś, jeśli tylko masz taką możliwość, powąchaj tą kolekcję koniecznie! Jest warta grzechu ;)

      Usuń
  7. Aniu, czemu już o jesieni, no weeeeeeź! ;)
    Ale kolekcja na tyle zachęcająca, że ruszę tyłek do sklepu i powącham :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Agatko! Tym bardziej, że poza Sangrią zapachy wcale nie są typowo jesienne, spokojnie nadadzą się też na lato ;)

      Usuń
  8. Dwa pierwsze zapachy zdecydowanie kuszą. Etykiety przepiękne. Uwielbiam świece Yankee Candle i na pewno któryś z nowych zapachów u mnie zagości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać w takim razie, na który zapach się zdecydowałaś :) Dla mnie wszystkie cztery są przepiękne, ale ja w ogóle jestem wielką fanką zapachów Yankee Candle, szczególnie właśnie jesiennych <3

      Usuń
  9. ostatni chyba nie dla mnie, ale innych bym spróbowała. Jednak jestem bardzo do tyłu i nie sądzę aby mi sie to prędko udało, albo w ogole...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeju jeju jeeejuuu! Czekam na wypłatę i biorę całą gromadkę! Jeszcze te etykiety... Ten rok wyjątkowo zrujnuje mój portfel, jeśli chodzi o zakup świec ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem coś o tym :D Trzeba przyznać, że w tym roku jest wyjątkowy urodzaj - piękne kolekcje, a do tego jeszcze mnóstwo równie pięknych limitek <3

      Usuń
  11. Nawet kolory świec cudownie oddają klimat jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Taka ciepła złota jesień i końcówka lata <3

      Usuń
  12. Nie dobrze, nie dobrze... Prócz sangrii wszystkie bym chciała, a ostatnio się zaopatrzyłam w kilka dużych Goose. W dodatku tak ładnie wyglądają 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogie hobby sobie znalazłyśmy :P Ale ta kolekcja jest naprawdę bardzo udana, warto dla niej zgrzeszyć ;)

      Ps. Co fajnego przygarnęłaś z Gąsek? :)

      Usuń
  13. Ja to jestem napalona na Enchanted Moon, bo uwielbiam piwonie. Ale jaj jeszcze letniej kolekcji nie mam, bo próbuję zużyć zapasy, co już mówić o jesiennych nastrojach. A tak w duszy, to trzymam kciuki, by Noveber Rain wrócił, bo uwielbiam ten zapach :)
    P.S. Piękny blog! Czemu ja wcześniej tu nie trafiłam? Obserwuję z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana! Bardzo miło mi Cię powitać :* Jeśli lubisz piwonie, to myślę, że Enchanted Moon Cię nie rozczaruje - jest naprawdę piękny <3 A co do powrotów, to November Rain też bym nie pogardziła, chociaż dużo bardziej marzy mi się Blissful Autumn <3

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra