16:00

Yankee Candle Holiday Lights | Najbardziej pożądany zapach na święta 2018!


Stare ludowe porzekadło mówi, że serce im przeszkód ma więcej, tym zawsze kocha goręcej. Jak się okazuje ta zasada odnosi się nie tylko do relacji między ludzkich, ale również... do świec 😄 Dziś przychodzę do Was z recenzją zapachu, na który polowałam przez kilka dobrych tygodni, a który całkowicie skradł moje serce od pierwszego powąchania. Mowa oczywiście o Yankee Candle Holiday Lights - najbardziej pożądanym zapachu na święta 2018!

yankee candle holiday lights recenzja blog

Yankee Candle Holiday Lights


Yankee Candle Holiday Lights to zapach, który pojawił się u nas jako edycja limitowana na święta 2018. Dostępny jest tylko w dużych i małych słojach wchodzących w skład świątecznych zestawów prezentowych z kloszem (mała świeca) lub złotymi nożyczkami do knota (duża świeca).


Opis producenta

Zapach tak świeży jak mroźna zimowa noc, z domieszką jaśminu i praliny.

yankee candle holiday lights duża świeca

Wygląd i etykieta


Trzeba przyznać, że wizualnie świeca zachwyca od pierwszego wejrzenia. Wosk w odcieniu jasnego fioletu i etykieta z efektem bokeh uzyskanym na kolorowych, świątecznych lampkach prezentują się bardzo klimatycznie.

yankee candle holiday lights limitowany zapach święta 2018

Zapach i moc


Zapach świecy Holiday Lights jest równie piękny jak jej wygląd. Ciepły, otulający z wyraźnie wyczuwalną nutą pralinowej słodyczy. Przypomina eleganckie kobiece perfumy, w których ktoś połączył słodycz Prada Candy ze świeżą kwiatową nutą. Wiele osób porównuje go też do zapachów z wiosennej kolekcji, Sweet Nothings i A Calm & Quiet Place, i faktycznie ciężko się z tym nie zgodzić. Wszystkie trzy kompozycje utrzymane są podobnym perfumeryjnym klimacie.

Moc zapachu oceniłabym jako średnią. Świeca jest wyczuwalna w pomieszczeniu, ale w nim nie dominuje. Idealna kompozycja na dłuższe palenia - cieszy zapachem, nie męczy, nie przytłacza.

złoty klosz na małą świecę yankee candle

yankee candle złote nożyce do knota

Moja opinia o Holiday Lights Yankee Candle


Yankee Candle Holiday Lights to jeden z piękniejszych zapachów jakie wyszły w ostatnim czasie i nie wiem czy nie najpiękniejszy ze wszystkich tegorocznych zimowych limitek. Ciepły, perfumeryjny otulacz, słodki, ale zupełnie nie męczący. Idealnie sprawdza się w długie grudniowe wieczory, wprowadzając do domu przytulny, beztroski nastrój.

Jeśli zastanawialiście się nad jego zakupem, ale mieliście wątpliwości czy aby na pewno warto, to odpowiadam Wam - zdecydowanie warto! Zapach jest absolutnie piękny i uważam, że każdy miłośnik tzw. perfumeryjnych-otulaczy powinien go mieć w swojej kolekcji.

holiday lights yankee candle zapach limitowany zima 2018

Gdzie kupić?


Niestety zestawy prezentowe ze świecą Holiday Lights Yankee Candle nie należą do łatwo dostępnych. Aktualnie znajdziecie je jeszcze na iPerfumy (zestaw z dużą świecą), Homedelight i Zapach mojego domu (zestaw z małą świecą). Warto szukać też w sklepach internetowych, w których świece nie są głównym asortymentem oraz w punktach stacjonarnych.

yankee candle holiday lights limitowany zapach na święta 2018

Kto z Was upolował już limitowany zapach Yankee Candle Holiday Lights?

Pozdrawiam
Ania

Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.

19 komentarzy:

  1. Zapach jaśminu to coś dla mnie 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj chyba akurat mało czuć tą nutę, ale zapach jest naprawdę piękny - warto wypróbować <3

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Faktycznie o dziwo - przecież on jest piękny! Ale Ty generalnie chyba mało Yankowa jesteś, nie? Raczej wolisz inne marki z tego co zauważyłam :)

      Usuń
  3. Wygląda pięknie :) Ale ja mam pytanie z innej beczki:) czy zapach Season of Peace faktycznie został wycofany, orientujesz się może?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak, zapach został wycofany z produkcji. Ale z tego co wiem, dużo sklepów zdążyło zrobić zapasy w zeszłym roku, także bez problemu jeszcze powinnaś go dostać :)

      Usuń
  4. Ja prawdopodobnie jutro już otrzymam swoją :D Aż nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przyjdzie, koniecznie podziel się wrażeniami! Bardzo jestem ciekawa czy oczaruje Cię tak samo mocno jak mnie <3

      Usuń
    2. Aniu to jest cudo! Totalnie się zakochałam i bardzo się cieszę, że udało mi się ją kupić w dużym formacie :D I przyszła też dziś do mnie świeca White Christmas i na sucho całkiem moje nuty, ale zalautje trochę kibelkiem :D

      Usuń
  5. Już jak ostatnio pokazywałaś tę świecę to wpadła mi w oko, a jak teraz okazało się, że pięknie pachnie to tym bardziej mi się podoba. Szkoda więc, że tak trudno ją zdobyć...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czemu nie trafiła do wszystkich sklepów, czy było ich tak mało, czy to kwestia przeoczenia przy składaniu zamówień... Na szczęście w kliku miejscach jeszcze można ją zdobyć,także serdecznie polecam bo zapach cudo <3

      Usuń
  6. No dobra, namówiłaś mnie! Zapach wydaje się być przepiękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę taki jest! Wiadomo, że co nos to opinia, ale ja jestem nim absolutnie oczarowana ❤️ Mam nadzieję, że Tobie też się tak mocno spodoba ��

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie sprawdze, czy ten zapach przypadnie mi do gustu ^^ Planuje właśnie zakup nowej świecy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, czy spodobała Ci się tak mocno jak mnie!

      Usuń
  9. Przyznam wąchałam stacjonarnie w Pachnącej Wyspie (Łódź Manufaktura). Mimo, że jestem fanką wszystkiego co jest otulaczem zapach nie podbił mojego serduszka, prawdę mówiąc musiałam mocno się skupić aby poczuć zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Pachnie, na sucho, jak perfumy w stylu Euphoria lub Madmoiselle C CH, zupełnie, dziś odebrałam, więc na palenie jej przyjdzie pora...;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra