07:00

Nowości kwietnia: 3 świece i 3 kosmetyki


Tadam! Możecie być ze mnie dumni! Moje kwietniowe zakupy świecowe i kosmetyczne są tak skromne, że postanowiłam je połączyć i pokazać Wam w jednym, zbiorczym wpisie. W minionym miesiącu dołączyły do mnie tylko 3 nowe świece zapachowe i jedynie 3 kosmetyki, a więc naprawdę niewiele. Szczegóły poniżej, więc bez zbędnego przedłużania - zapraszam ;)

Yankee Candle Star Fruit & Orange


świeca zapachowa yankee candle star fruit & orange

Yankee Candle Star Fruit & Orange to jeden z dwóch zapachów, które upolowałam w kwietniu na grupie. Chodził za mną już od dawna i w końcu udało nam się spotkać. Pachnie przyjemnie i słodko. Zdecydowanie mniej cytrusowo i orzeźwiająco niż się spodziewałam, ale i tak myślę, że świetnie się sprawdzi na lato.

Yankee Candle Vineyard


świeca zapachowa yankee candle vineyard

Drugi upolowany na grupie zapach to kultowe winogronka Yankee Candle Vineyard, które kiedyś gościły już u mnie w mniejszym formacie. Uwielbiam ten zapach i cieszę się, że w końcu zdecydowałam się na powrót. Pachnie jak małe, słodkie, ciemne winogrona prosto z działki - coś wspaniałego! 🍇

Yankee Candle Salt Mist Rose


świeca yankee candle salt mist rose

Trzecia świeca, która w kwietniu pojawiła się w mojej kolekcji to Yankee Candle Salt Mist Rose z jubileuszowej kolekcji 50th Anniversary. Przepiękny zapach dzikich róż - lekki, świeży i w moim odczuciu bardzo dobrze odwzorowany. W ogóle nie przypomina babcinych perfum 😄

Feel Free krem do rąk


naturalny krem do rąk feel free

Po udanym pierwszym spotkaniu z kosmetykami Feel Free, nabrałam ochoty by poznać resztę asortymentu marki. Tym razem zdecydowałam się na regenerujący krem do rąk z olejem ze słodkich migdałów, olejkiem pomarańczowym, rumiankiem i witaminą E.

Yope Kwiat Lipy balsam do rąk i ciała


natiralny balsam do rąk i ciała yope kwiat lipy

Moim nowym mazidłem do ciała został w kwietniu naturalny balsam Yope Kwiat Lipy. Pachnie słodko, kwiatowo i bardzo naturalnie - jak przesycone zapachem kwitnącej lipy powietrze w ciepły, czerwcowy wieczór. Nawilża też bardzo fajnie, jest lekki i szybko się wchłania. Zdecydowanie się polubiliśmy.

Yope Orientalny Ogród szampon do włosów


naturalny szampon yope orientalny ogród

Po zachwycie odżywką, w kwietniu zdecydowałam się wypróbować również naturalny szampon Yope Orientalny Ogród. Uwielbiam zapach tej serii! Podoba mi się szata graficzna i wygodne opakowanie z pompką. Szampon dobrze się pieni, nie podrażnia skóry głowy i nie plącze włosów. Ukochanego szamponu Organique raczej nie przebije, ale pierwsze wrażenia jak najbardziej na plus.

I to już wszystkie moje kwietniowe zakupy. Jak widzicie nawet po zebraniu razem świec i kosmetyków nie wyszło tego dużo. I o ile kosmetyków i tak już nie kupuję dużo, o tyle tak małą ilością zakupionych świec sama byłam zaskoczona 😂 A jak tam Wasze kwietniowe nowości?

Pozdrawiam
Ania

8 komentarzy:

  1. Super świece! :) Kosmetyków nie znam. Czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się przygotowywać je w miarę na bieżąco, szczególnie szampon i odżywkę Yope Orientalny Ogród muszę Wam opisać bliżej, bo są tego warte <3

      Usuń
  2. Jak zwykle u Ciebie wpadnie jakaś perełka Yankee 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się oprzeć, a i chciejlista wciąż się wydłuża zamiast skracać :P

      Usuń
  3. Całkiem przyjemne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorotko ;) Najbardziej cieszę się ze świecy Vineyard, tęskniłam za tym zapachem <3

      Usuń
  4. Ja też uwielbiam zapach vineyard ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepiękny jest! W ogóle lubię winogronowe zapachy, Tuscan Vineyard też jest cudny <3

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra